PORAŻKA PO DOBREJ GRZE

W swoim pierwszym meczu kontrolnym w ramach przygotowań do rundy wiosennej rozgrywek IV ligi piłkarze WARMII Grajewo przegrali w sobotę w Ostrołęce 2:4 z KORONĄ – liderem mazowieckiej IV ligi w grupie północnej.

Zespół KORONY znacznie wcześniej, bo już 8 stycznia rozpoczął przygotowania i mecz z WARMIĄ był dla podopiecznych Marcina Truszkowskiego drugą grą kontrolną. W pierwszym sparingu KORONA przegrała z III-ligową OLIMPIĄ Zambrów 3:5. Dla grajewian, którzy powrócili do treningów 17 stycznia sobotni mecz był pierwszym sprawdzianem w cyklu przygotowań do rozpoczynającej się 17 marca rundy wiosennej.

Sparing od pierwszej minuty był szybkim, emocjonującym i stojącym na niezłym poziomie widowiskiem. Już w pierwszych minutach meczu WARMIA miała dwie sytuacje do zdobycia bramki (Dzierzgowski i Kondratowicz), lecz pierwsi strzelili gola gospodarze. Po akcji prawą stroną boiska i dośrodkowaniu Jakub Laska pokonał Gieniusza. Pomimo utraty gola grajewianie kontynuowali dobrą grę. Akcje naszego zespołu były szybkie, składne i pomysłowe. Mnożyły się sytuacje podbramkowe, lecz pierwszą z nich wykorzystał Paweł Górski dopiero w 31 minucie. Wybita przez obrońców KORONY piłka trafiła do naszego zawodnika, który mocnym, efektownym strzałem z linii pola karnego pokonał Skierkowskiego. Pięć minut później w zamieszaniu podbramkowym świetnie zachował się 17-letni Dawid Kondratowicz, który z zimną krwią ograł próbujących wybić piłkę obrońców gospodarzy i zdobył prowadzenie dla WARMII. Nie był to koniec wymiany ciosów – w 42 minucie przepięknym uderzeniem popisał się Karol Macioch z KORONY i do przerwy było 2:2.

Po przerwie w naszym zespole doszło do kilku zmian. W drugiej połowie gra nie była już tak efektowna jak w pierwszej, ale sytuacje do zdobycia goli były. Niestety, nie wykorzystaliśmy ich. Za to gospodarze byli bardzo skuteczni – po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w 75 minucie Staszczyk wyprowadził KORONĘ na prowadzenie. Dosłownie minutę później błąd naszej defensywy wykorzystał Kamil Jastrzębski ustalając wynik meczu na 4:2 dla KORONY.

Gra naszego zespołu w tym meczu była zdecydowanie lepsza niż wynik, który przy lepszej skuteczności grajewian mógł i powinien być na naszą korzyść. KORONA to bardzo dobry zespół, który w sobotę udowodnił, że nieprzypadkowo prowadzi w silnej mazowieckiej IV lidze. Ten pożyteczny sparing z mocnym przeciwnikiem pokazał, że WARMIĘ stać na bardzo dobrą grę. Pierwsza połowa meczu w Ostrołęce to była gra naszego zespołu, którą kibice chcieliby oglądać. Na specjalne wyróżnienie zasłużyli dwaj najmłodsi zawodnicy – Przemek Zarzecki i Dawid Kondratowicz. Pierwszy z nich miał wiele udanych odbiorów, ale dobrze też rozgrywał piłkę mając swój duży udział przy drugim golu dla WARMII. Dawid często nękał obronę KORONY, był szybki, pomysłowy a ukoronowaniem jego dobrego występu był gol w 35 minucie meczu. W naszym składzie w Ostrołęce  zabrakło Maksyma Mirvy i Wojciecha Koszczuka (praca) oraz Piotra Chylińskiego i Kacpra Polakowskiego.

Kolejny sparing WARMIA zagra w sobotę 3 lutego w Łomży z ORŁEM Kolno.

28.01.2018 Ostrołęka,

KORONA Ostrołęka – WARMIA Grajewo 4:2 (2:2)

Bramki: 1:0 Jakub Laska 8’, 1:1 Paweł Górski 31’, 1:2 Dawid Kondratowicz 35’, 2:2 Karol Macioch 42’, 3:2 Maciej Staszczuk 75’, 4:2 Kamil Jastrzębski 76’

KORONA: Skierkowski (46’ Fuksiński) – Staszczuk, D.Jastrzębski, Skorupka, Borkowski (46’ Kowalczyk) – Dzbeński (46’ K.Jastrzębski), Drężewski, Augustyniak (46’ Gąska), Macioch, Laska – Olesiński

WARMIA: Gieniusz (46’ Sobolewski) – Randzio (70’ Domurat), Edison (46’ Arciszewski), Domurat (46’ Kozikowski), Krupa (46’ Stankiewicz) – Mikucki (46’ Sypytkowski), Górski (70’ Edison), P.Zarzecki (69’ Krupa), Cybulski (46’ E.Zarzecki) – Kondratowicz (70’ Mikucki), Dzierzgowski (70’ Cybulski)


W akcji Przemysław Zarzecki – wyróżniający się zawodnik naszego zespołu

Foto: www.moja-ostroleka.pl