BEZBRAMKOWY REMIS.

DĄB Dąbrowa Białostocka – WARMIA Grajewo 0:0

DĄB: 1.Sakowicz – 9.Łabieniec, 2.Łosiewicz, 15.Sołowiej, 8.Sujeta – 14.Sawicki, 7.Lewicki (75′ 16.Dzitkowski), 6.Orpik (85′ 10.Chwetko), 3.Piesiecki – 13.Doroszczyk, 11.Piotr Bondziul

WARMIA: 1.Czapliński – 20.Kesler, 3.Kowalko, 5.Arciszewski, 4.Makowski – 16.D.Tuzinowski, 6.Matysiewicz, 10.Kozikowski, 9.Strzeliński – 11.Milczarek, 8.Krukowski (58′ 7.Wójcik)

Żółte kartki: Piesiecki, Piotr Bondziul (DĄB)

Sędzia: Paweł Swajda (Siemiatycze)

Widzów: 100

W XVII kolejce spotkań III ligi, kończącej rundę jesienną WARMIA zremisowała dziś bezbramkowo w Dąbrowie Białostockiej z sąsiadującym w tabeli DĘBEM.

DĄB, mimo że jest beniaminkiem w III lidze dał się już poznać w tej rundzie jako groźna drużyna, która pod wodzą trenera Mariusza Kulhawika osiągnęła sporo wartościowych wyników. Pamiętamy także mecz w II kolejce, kiedy WARMIA wygrała w Grajewie po ciężkim boju. Niezła dyspozycja niepokonanego od trzech kolejek DĘBU, trwający od kilku spotkań kryzys formy w naszej drużynie, brak „wykartkowanego” w meczu z CONCORDIĄ Maksyma Mirvy – to wszystko razem dawało mało powodów do optymizmu przed dzisiejszym meczem. W naszej drużynie oprócz Mirvy za kartki pauzowali także Kamil Randzio i Łukasz Domurat.

W składzie naszego zespołu pojawił się ponownie Kamil Makowski, który w trybie awaryjnym został ściągnięty ze studiów w Warszawie i który jak się okazało zagrał bardzo dobry mecz w naszej defensywie.

Od początku spotkania ostro zaatakowali gospodarze. W ciągu pierwszych 10 minut stworzyli sobie dwie dobre sytuacje do zdobycia bramek. Najpierw groźny strzał Lewickiego obronił Czapliński a chwilę później znajdującemu się w doskonałej sytuacji Orpikowi w ostatniej chwili wyłuskał piłkę Maciej Kesler. Optyczną przewagę posiadał DĄB, lecz po sytuacjach z pierwszych minut (które gwoli prawdy były bardziej konsekwencją błędów naszych obrońców, niż zagrań gospodarzy) nic z tej przewagi nie wynikało. WARMIA broniła się mądrze i potrafiła wyprowadzać groźne ataki, z których zwłaszcza należy podkreślić świetny rajd Tuzinowskiego, zakończony minimalnie niecelnym strzałem. Generalnie jednak nasi piłkarze grali słabiej od gospodarzy, popełniali więcej błędów. Fatalnie w środku pomocy grał zastępujący na tej pozycji Mirvę Kozikowski, ale on już nas przyzwyczaił do swojej gry w „chodzonego”… Pierwsza remisowa połowa z całą pewnością była ze wskazaniem na gospodarzy.

Na drugą część meczu nasz zespół wyszedł wyraźnie odmieniony i od razu gra wyglądała zupełnie inaczej. To WARMIA prowadziła grę, lecz sytuacji bramkowych w tym meczu było niewiele. Najlepszą miał w 76 minucie Marcin Strzeliński, który znalazł się sam na sam z bramkarzem DĘBU, lecz zamiast „podciąć” piłkę nad nim strzelił prosto w golkipera gospodarzy. Do końca, pomimo przewagi naszych zawodników nikomu nie udało się strzelić bramki, co potwierdziło, że skuteczność naszego zespołu w tej rundzie była katastrofalna. W ogólnej ocenie wynik meczu należy uznać za sprawiedliwy – pierwsza połowa była dla DĘBU a druga dla WARMII.

Warto podkreślić bardzo dobre sędziowanie trójki sędziowskiej: Pawła Swajdy jako głównego oraz Pawła Anikieja i Tomasza Wojno. Po ostatnich fatalnych występach podlaskich sędziów, dzisiejsza trójka pokazała, że jednak są rodzynki w tym zakalcu…

Obecny na meczu prezes Podlaskiego ZPN Witold Dawidowski podkreślił wysoki, trzecioligowy poziom spotkania, które pomimo braku goli oraz stosunkowo niewielu sytuacji bramkowych mogło podobać się kibicom dzięki dużej woli walki z obu stron.

W końcowej tabeli rundy jesiennej (z rozegranymi awansem dwoma kolejkami z rundy rewanżowej) WARMIA zajmuje VI miejsce w tabeli. http://www.90minut.pl/liga/0/liga5035.html

Od jutra naszych piłkarzy czeka dwumiesięczna przerwa. Zespół wznowi treningi 12 stycznia. O planach przygotowań oraz innych wiadomościach z Klubu będę informował Państwa na bieżąco na tej stronie.