REMIS JAK PORAŻKA

 

Tylko jeden punkt zdobyli w minioną sobotę piłkarze WARMII Grajewo. W rozegranym przed własną publicznością meczu 14 kolejki podlaskiej IV ligi nasz zespół zremisował 1:1 z KRYPNIANKĄ Krypno. Ponownie szwankowała skuteczność.

 

To już trzeci, kolejny mecz bez zwycięstwa rozegrany przez WARMIĘ w Grajewie. Po remisie 1:1 z TUREM i porażce 0:1 z KS Michałowo teraz znowu nie wygraliśmy – chyba można mówić o pewnego rodzaju kryzysie, który dotknął naszą drużynę, po niezwykle udanym początku sezonu. Na pewno duży wpływ na to ma absencja dwóch niezwykle ważnych dla zespołu zawodników – Dawidów – Skalskiego i Śliwowskiego.

 

Mecz z KRYPNIANKĄ – tak samo jak ten przed tygodniem z Michałowem – rozpoczął się od błędów naszej defensywy, po których goście już w pierwszych minutach mogli objąć prowadzenie. WARMIA opanowała sytuację po kwadransie gry i zaczęła stwarzać sobie okazje do zdobycia goli. Tyle, że po imponującej skuteczności naszego zespołu z początku sezonu zostało jakby wspomnienie. W 24 minucie bramkarz gości sfaulował w polu karnym Arkadiusza Mazurka i sędzia podyktował rzut karny dla grajewian. Do piłki podszedł sam poszkodowany i strzelił tak, że Maciej Chańko obronił. Na domiar złego w 32 minucie pozornie niegroźna akcja gości zakończyła się niespodziewanym kapitalnym uderzeniem Charytonowa, po którym KRYPNIANKA objęła prowadzenie. Do przerwy mieliśmy jeszcze swoje okazje podbramkowe, ale wynik pozostał niezmieniony.

 

W drugiej połowie gra nie wyglądała dużo inaczej niż w pierwszej. WARMIA atakowała i nie grzeszyła skutecznością. Do tego grajewianie nie mieli szczęścia, gdy piłka trafiała w słupek lub kilkukrotnie poprzeczkę bramki gości. Nieporadność pod bramką Chańki frustrowała zarówno samych naszych piłkarzy jak i najwytrwalszych kibiców, którzy pomimo złej pogody zdecydowali się obejrzeć spotkanie z trybun Stadionu Miejskiego. Dopiero w końcówce meczu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego (to był dwunasty korner dla grajewian w tym spotkaniu!) Edison skierował piłkę do bramki gości. Podczas spotkania zmarzniętych sympatyków WARMII klubowi działacze rozgrzewali gorącą herbatą i grzanym napojem, które bezpłatnie serwowano na trybunie, ale kibice opuszczali stadion raczej zawiedzeni. Owszem, zespół walczył do końca o zmianę niekorzystnego wyniku i pod koniec meczu udało się osiągnąć przynajmniej jeden punkt, ale w obliczu tylu niewykorzystanych sytuacji bramkowych ten remis to niestety porażka gospodarzy. Tylko dwa punkty w trzech meczach u siebie to bardzo zły wynik naszej drużyny i ostrzegawczy sygnał, że przy takiej dyspozycji strzeleckiej już wkrótce możemy wykluczyć się z walki o topowe miejsca w lidze. Zwłaszcza, że czołówka tabeli systematycznie punktuje.

 

W niedzielę 29 października o godzinie 14:00 WARMIA zmierzy się w Śniadowie z miejscowym KS. Kolejny, ostatni już ligowy mecz w Grajewie w rundzie jesiennej odbędzie się 4 listopada o godzinie 13:30. Rywalem naszego zespołu będzie PROMIEŃ Mońki.

 

Skrót z meczu z KRYPNIANKĄ:

 

 

21.10.2023 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

WARMIA Grajewo  – KRYPNIANKA Krypno 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Mikalai Kharytonau 32′, 1:1 Edison 89′

 

WARMIA: 33.Święciński –  19.Polak (74′ 4.Mikucki), 18.Edison (Kpt), 15.Zalewski, 6.Śleszyński –  7.D.Kalinowski, 16.Bukowski (65′ 8.Kossyk), 5.Szybajło, 10.R.Kalinowski, 13.Wójcicki (74′ 20.Stawiecki) – 9.Mazurek

REZERWA: 1.Ł.Sobolewski –  4.Mikucki, 8.Kossyk, 11.S.Sobolewski, 17.Krupa, 20.Stawiecki, 77.Zarzecki

 

TRENER: Kamil Randzio

 

KRYPNIANKA: 1.Chańko –  7.Butkiewicz (Kpt), 15.Kharytonau, 10.Snarski, 14.Haponik (57′ 27.Sadowski), 21.Krysztopik, 22.Kaczyński, , 37.Ruszczyk, 69.Ołów (85′ 13.Sokół), 77.Woźniewski, 99.Krassowski

REZERWA: 2.Szulżuk, 3.M.Garbowski, 5.D.Garbowski, 13.Sokół, 27.Sadowski

 

TRENER: Łukasz Kropiwnicki

 

Sędzia: Dawid Deptuła (Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Edison (WARMIA), Ruszczyk, Woźniewski, Butkiewicz, Kropiwnicki, Krysztopik (KRYPNIANKA)