WYSOKA WYGRANA Z MOSP

 

W meczu ósmej kolejki rozgrywek IV ligi podlaskiej w minioną sobotę WARMIA Grajewo przed własną publicznością pokonała MOSP Białystok 4:0, odnosząc najwyższe zwycięstwo w historii ligowych meczów z tym białostockim zespołem. Do spotkania grajewianie przystąpili już… tradycyjnie w osłabionym składzie. Tym razem choroba wykluczyła z gry Dawida Kondratowicza, służba w straży pożarnej Łukasza Wojno, sprawy rodzinne Filipa Chmielewskiego, a kontuzje Macieja Polaka, Kamila Randzio i Arkadiusza Wojno.

GOŚCIE W OBRONIE

 

Od początku meczu goście wyraźnie nastawili się na zmasowaną obronę i kontrataki. W 3 minucie mocny strzał Skalskiego odbił bramkarz MOSP. Kilka minut później podopieczni trenera Piotra Szydłowskiego mieli okazję do zdobycia gola, gdy po błędzie Edisona w dogodnej sytuacji był Wołosik. W 14 minucie miało miejsce wydarzenie, które okazało się niezwykle istotne dla dalszego przebiegu meczu. Wbiegającego w pole karne gości Pawła Kossyka sfaulował Szymon Turczewski i sędzia podyktował rzut karny dla WARMII jednocześnie wykluczając z dalszej gry obrońcę gości. Sam poszkodowany wykorzystał rzut karny i zdobył prowadzenie dla WARMII. Do przerwy grajewianie mieli jeszcze kilka okazji, których nie wykorzystali. Grający w osłabieniu goście wcale nie rezygnowali z walki o punkty. Tuż przed końcem pierwszej połowy Wołosik zatrudnił Święcińskiego, który jednak spisał się bardzo dobrze i obronił trudny strzał.

 

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. W 54 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego obrońcy MOSP wybijali piłkę aż trafiła ona do Arkadiusza Mazurka, który bez wahania uderzył na bramkę i zdobył pięknego gola. W 63 minucie po dośrodkowaniu Pawła Zaniewskiego z lewej strony boiska obrońca gości Dawid Kuźmicki zaskoczył własnego bramkarza. Utrata trzeciego gola wcale nie zdeprymowała młodych graczy MOSP – nadal ambitnie atakowali i kwadrans przed końcem meczu najlepszy strzelec białostockiego zespołu Mateusz Karol w odstępie zaledwie minuty aż dwa razy „obił” słupek naszej bramki. WARMIA miała całkiem sporo okazji do zdobycia kolejnych goli, ale nieco szwankowała skuteczność. Tuż przed końcem sędzia znów podyktował rzut karny dla grajewian po tym, gdy obrońca gości sfaulował dośrodkowującego Kossyka. Paweł ponownie wykonał „jedenastkę” ustalając wynik meczu na 4:0 dla naszego zespołu.

 

Trudno narzekać na grę drużyny, który wygrywa 4:0, ale to nie był popisowy mecz WARMII. Trochę chaosu w poczynaniach ofensywnych, sporo błędów – chwilami można było odnieść wrażenie, że niektóre wynikały z braku koncentracji zawodników. Zwycięzców się nie sądzi, więc cieszymy się z wygranej a trener Paweł Sobolewski na pewno przeanalizuje ten mecz tak, aby gra zespołu wyglądała lepiej.

 

Teraz przed WARMIĄ daleki wyjazd do Siemiatycz, gdzie nasz zespół w najbliższą sobotę o 16:00 zmierzy się z tamtejszą CRESOVIĄ. W Grajewie „Wilczki” zagrają 1 października o 16:00 z KRYPNIANKĄ Krypno.

 

Skrót ze spotkania oraz pomeczowe wypowiedzi trenerów:

 

17.09.2022 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

WARMIA Grajewo – MOSP Białystok 4:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Paweł Kossyk 14′ (rzut karny), 2:0 Arkadiusz Mazurek 54′, 3:0 Dawid Kuźmicki 63′ (samobójcza), 4:0 Paweł Kossyk 88′ (rzut karny)

 

WARMIA: 12.Święciński –  6.Śleszyński, 29.P.Sobolewski, 18.Edison (70′ 17.Mingielewicz), 20.Zaniewski  (66′ 4.Mikucki) – 8.Kossyk, 3.Mazurek, 15.Tuzinowski, 11.Skalski (83′ 19.Wójcicki), 10.Nikolaichuk (66′ 9.Bukowski) – 7.Dzierzgowski (Kpt) (80′ 13.Holtyn)
REZERWA: 1.Ł.Sobolewski – 17.Mingielewicz, 9.Bukowski, 13.Hołtyn, 19.Wójcicki, 4.Mikucki

 

TRENER: Paweł Sobolewski

 

MOSP: 12.Radziszewski – 2.Kuźmicki, 3.Grabarz (Kpt), 14.Turczewski, 5.Zabłocki, 6.Mularczyk, 7.Sawicki (83′ 18.Rutkowski), 8.Grygoruk (75′ 11.Kuciński), 9.Wołosik (75′ 17.Mozolewski), 10.Karol, 16.Charkiewicz (86′ 15.Żukowski)
REZERWA: 1.Piećko – 11.Kuciński, 15.Żukowski, 17.Mozolewski, 18.Rutkowski

 

TRENER: Piotr Szydłowski

 

Sędzia: Marcin Jakubowski (Podlaski ZPN)

 

Żółte kartki: Edison, Tuzinowski (WARMIA), Grabarz (MOSP)

 

Czerwona kartka: 14′ – Szymon Turczewski (MOSP) – za faul