WARMIA – CZARNI 3:1

W 4 kolejce rozgrywek IV ligi podlaskiej w środę w Grajewie WARMIA pokonała CZARNYCH Czarna Białostocka 3:1. Niewesołą już tradycją stało się, że kolejny mecz nasz zespół zagrał w osłabionym składzie. Tym razem do spotkania grajewianie przystąpili bez czterech podstawowych zawodników: Randzio, Tuzinowskiego, Mazurka i kontuzjowanego po niedzielnym meczu w Kolnie Arkadiusza Wojno. Pod nieobecność aż dwóch środkowych obrońców w podstawowym składzie WARMII w meczu ligowym rozgrywanym w Grajewie po 19 latach znów znalazł się Paweł Sobolewski – trener naszego zespołu, który stworzył wraz z Edisonem parę środkowych obrońców.

WYJŚĆ WYSOKO

WARMIA od początku meczu zaatakowała. Już w 12 minucie spotkania Tomasz Dzierzgowski został sfaulowany w polu karnym gości przez bramkarza CZARNYCH i sędzia po konsultacji z asystentem podyktował rzut karny dla gospodarzy, który na bramkę pewnym strzałem zamienił Dawid Skalski. Do końca pierwszej części gry nasza drużyna przeważała, ale sytuacji do zdobycia gola było jak na lekarstwo. Po zdobyciu bramki gospodarze mocno zwolnili tempo. Na pewno wpływ na taką sytuację miała upalna pogoda, ale trener Sobolewski w przerwie postanowił „wstrząsnąć” szatnią i na drugą połowę wyszło aż trzech zawodników z ławki rezerwowych: Łukasz Wojno, Pavlo Nikolaichuk i powracający po kontuzji najlepszy strzelec WARMII w ubiegłym sezonie Paweł Kossyk.

 

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Zaraz po przerwie do bramki trafił Wojno, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Chwilę później pięknym strzałem z wolnego popisał się Skalski. Po jego uderzeniu bramkarz CZARNYCH wybił piłkę na rzut rożny. Wreszcie w 53 minucie po ładnej akcji i podaniu Dzierzgowskiego Łukasz Wojno podwyższył na 2:0 dla WARMII. W 60 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i świetnym strzale głową Edisona piłka trafiła w poprzeczkę bramki gości. Koronkową akcją popisali się grajewianie w 69 minucie, po której Wojno strzelił tuż nad poprzeczką. Niedługo później dwukrotnie przed szansą na zdobycie bramki stanął Nikolaichuk, ale niestety bez powodzenia. Kiedy wydawało się, że gol dla WARMII wisi w powietrzu przepięknym strzałem w 76 minucie popisał się Pawnuk i goście zdobyli kontaktową bramkę. Zrobiło się nerwowo, bo goście „poczuli krew” i szansę na remis. Na szczęście nasz zespół szybko opanował sytuację. W 83 minucie świetną indywidualną akcją popisał się Dawid Kondratowicz, który wyłożył piłkę Skalskiemu, a ten ustalił wynik meczu  na 3:1 dla gospodarzy.

 

W następnej kolejce, która odbędzie się już w najbliższą sobotę nasz zespół jedzie do lidera KS Wasilków. Zespół trenera Roberta Speichlera po 4 meczach prowadzi w tabeli z kompletem zdobytych punktów.

 

Skrót ze spotkania i pomeczowe wypowiedzi trenerów:

 

24.08.2022 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

WARMIA Grajewo – CZARNI Czarna Białostocka 3:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Dawid Skalski 13′ (rzut karny), 2:0 Łukasz Wojno 53′, 2:1 Marcin Pawnuk 76′, 3:1 Dawid Skalski 83′

 

WARMIA:  12.Święciński – 20.Polak, 8.Edison, 3.Mingielewicz (46′ 8.Kossyk), 6.Śleszyński  – 4.Mikucki (46′ 17.Ł.Wojno), 29.P.Sobolewski, 11.Skalski, 16.Chmielewski (46′ 10.Nikolaichuk) – 9.Kondratowicz (85′ 15.Bukowski), 7.Dzierzgowski (Kpt) (61′ 19.Wójcicki)
REZERWA: 1.Ł.Sobolewski – 8.Kossyk, 10.Nikolaichuk, 19.Wójcicki, 13.Hołtyn, 15.Bukowski, 17.Ł.Wojno

 

TRENER: Paweł Sobolewski

 

CZARNI: 12.Krajewski – 3.Szycko, 4.Gliński (Kpt), 5.Frankowski (73′ 18.M.Małyszko), 7.S.Małyszko (65′ 20.M.Hołowacz), 8.Kuczyński (61′ 6.Stefanowski), 9.Pawnuk, 10.Wolny (78′ 99.Luty), 14.S.Hołowacz, 16.Kosicki, 17.Tarasiuk (70′ 19.Karpowicz)
REZERWA: 1.Popławski – 6.Stefanowski, 15.Grzybowski, 18.M.Małyszko, 19.Karpowicz, 20.M.Hołowacz, 99.Luty

 

TRENER: Mateusz Woroniecki

 

Sędzia: Piotr Podbielski (Podlaski ZPN)

 

Żółte kartki: Mikucki, Chmielewski, Mingielewicz (WARMIA)