Przykrą porażką 1:3 zakończył się drugi ligowy mecz WARMII w rundzie wiosennej. Nasz zespół uległ w Wasilkowie drużynie gospodarzy, choć wcale nie musiał tego meczu przegrać, gdyby tylko grajewianie nie marnowali wyśmienitych okazji bramkowych i wykazali więcej determinacji w grze.
DEBIUT NA ŁAWCE
Tym razem zabrakło w grajewskim zespole trenera Leszka Zawadzkiego, który na zaproszenie poznańskiego klubu jako jego były zawodnik w sobotę wziął udział w uroczystościach obchodów stulecia LECHA. Na ławce trenerskiej naszego trenera zastąpił nie grający w tym meczu z powodu kontuzji Mateusz Tuzinowski.
Zespół gospodarzy, choć osłabiony brakiem kilku podstawowych zawodników od początku spotkania zaskoczył WARMIĘ agresywną grą. Kilka szybkich akcji wasilkowian, w których brylował znany z gry w naszym Klubie Damian Zubowski, sprawiło już na początku meczu sporo problemów naszej obronie. W 6 minucie faul Kondratowicza z prawej strony naszego pola karnego dał rzut wolny dla Wasilkowa. Uderzona piłka sprawiła ogromny problem naszemu nieco oślepionego słońcem bramkarzowi, po którego błędzie odbiła się od poprzeczki i z bliska wbił ją do naszej bramki Fronc. Szybko zdobyty przez gospodarzy gol jakby oszołomił nasz zespół, którego akcje były chaotyczne, mnożyły się niedokładne podania i straty piłki. Do przerwy stworzyliśmy sobie kilka okazji, ale trzeba przyznać, że gospodarze zwłaszcza po kontratakach byli niezwykle groźni i również mieli swoje szanse na strzelenie bramek.
Po przerwie aż do 60 minuty niewiele ciekawego działo się na boisku. A potem nastąpiło dziesięć minut, w których nasz zespół wręcz musiał strzelić gola – sytuacje z 63 i 64 minuty powinny być sennym koszmarem naszych piłkarzy. Do tego doszło zagranie ręką obrońcy gospodarzy w polu karnym, które pozostało bez reakcji sędziego. Po tym koncercie niewykorzystanych okazji z naszej strony w 71 minucie kontratak Wasilkowa i fatalna próba pułapki ofsajdowej naszej obrony zakończyła się golem Zubowskiego. Nasz zespół ambitnie walczył do końca i w doliczonym czasie gry Kossyk w końcu trafił do siatki. Tyle, że w ostatniej minucie meczu Cichoński wykorzystał błąd naszego bramkarza i ustalił wynik na 3:1 dla gospodarzy.
WAŻNY TYDZIEŃ
Teraz przed WARMIĄ aż trzy trudne mecze z czołówką tabeli naszej ligi. W najbliższą sobotę w Grajewie o 15:30 zagramy z KS Michałowo (4 miejsce). W środę 30 marca o 16:20 w Łomży grajewski zespół zmierzy się z prowadzącym w tabeli podlaskiej IV ligi ŁKS 1926 Łomża w ramach 1/8 rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu województwa podlaskiego. W kolejną sobotę 2 kwietnia o 15:00 zmierzymy się w Zambrowie z OLIMPIĄ (3 miejsce).
Skrót meczu z KS Wasilków: https://youtu.be/cKuFhKDwuzA
19.03.2022 Wasilków, Stadion Miejski
KS Wasilków – WARMIA Grajewo 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Damian Fronc 6′, 2:0 Damian Zubowski 71′, 2:1 Paweł Kossyk 90′ + 1′, 3:1 Mateusz Cichoński 90′ + 4′
KS:1.Gendzwiłł – 4,Chechka (65′ 3.Nasuto), 7.Cichoński, 9.Szeretucha, 10.Dziermański (72′ 6.Bernacki), 12.Wysocki, 11.Zubowski (Kpt) (89′ 2.Wojciechowski), 13.Fronc, 14.Mróz, 15.Małaszewski, 17.Vatkevich
REZERWA: 28.Dunaj, 2.Wojciechowski, 3.Nasuto, 5.Dąbrowski, 6.Bernacki, 8.Hryszko
TRENER: Robert Speichler
WARMIA: 12.Święciński – 5.Randzio (Kpt) (78′ 4.Mikucki), 18.Edison, 17.Maliszewski, 6.Śleszyński – 13.Hołtyn (72′ 19.Duchnowski), 16.Chmielewski (78′ 3.Mazurek), 8.Kossyk, 11.Skalski, 9.Kondratowicz – 7.Dzierzgowski
REZERWA: 1.Sobolewski – 3.Mazurek, 2.Krupa, 4.Mikucki, 10.Nikolaichuk, 19.Duchnowski, 15.Bukowski
TRENER: Mateusz Tuzinowski
Sędzia: Szymon Szymajda (Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Dzierzgowski, Chmielewski, Kondratowicz (WARMIA)