ZŁA PASSA TRWA…

Nie udało się naszym piłkarzom przełamać złej passy trzech kolejnych porażek. Pomimo zupełnie dobrej gry zwłaszcza w pierwszej części meczu WARMIA wskutek własnych błędów i nieskuteczności uległa DĘBOWI Dąbrowa Białostocka 0:2. Mecz zaczął się od ataków naszego zespołu. Widoczna była poprawa gry naszej drużyny zwłaszcza w środkowej strefie boiska, gdzie po raz pierwszy w lidze zagrał Michał Osypiuk, który był wyróżniającym się zawodnikiem WARMII w tym meczu. Do przerwy to WARMIA miała więcej okazji bramkowych i posiadania piłki. Brakowało „kropki nad i” – gola, który zapewne miałby duży wpływ na dalszy przebieg meczu. Gdy wydawało się, że na przerwę oba zespoły zejdą do szatni z wynikiem bezbramkowym akcja DĘBU przyniosła gospodarzom gola w 45 minucie. Po ładnym zagraniu 39-letniego Ernesta Konona piłka wylądowała przed naszym polem bramkowym, gdzie zupełnie niepilnowany przez obrońców Piotr Bondziul spokojnie ją przyjął i posłał do siatki. Na drugą połowę grajewianie wyszli z mocnym postanowieniem odrobienia strat. Wydawało się, że plan się powiedzie – już w 47 minucie okazję miał Dzierzgowski po podaniu Strzelińskiego, ale nasz napastnik nie sięgnął piłki. Tymczasem minutę później piłka wybita przez gospodarzy trafiła do Marcina Arciszewskiego, który podał ją głową do naszego bramkarza. Niestety, zawiodła komunikacja między piłkarzami – Krzysztof Gieniusz był tuż za naszym kapitanem i piłka spokojnie… wpadła do siatki WARMII. Kuriozalny gol zdecydowanie podciął skrzydła naszemu zespołowi i choć do końca ambitnie walczyliśmy o kontaktową bramkę to jednak nie udało się jej zdobyć. Kolejna porażka stała się faktem. Szkoda, bo nasz zespół w porównaniu do fatalnej rundy wiosennej gra zdecydowanie lepiej i potrafi przeważać nawet w meczach z silnymi zespołami. Brakuje jednak wykończenia i być może wiary we własne możliwości. W najbliższą sobotę WARMIA będzie miała doskonałą okazję do przełamania w meczu z niezwykle silnym beniaminkiem ZNICZEM Biała Piska. Zadanie będzie trudne, ale pora poprzeć niezłą grę zdobyciem punktów. Początek sobotniego meczu – godzina 16:00 na Stadionie Miejskim im. Witolda Terleckiego w Grajewie.

01.09.2013 Dąbrowa Białostocka, Stadion Miejski

DĄB Dąbrowa Białostocka – WARMIA Grajewo 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Piotr Bondziul 45′ , 2:0 Marcin Arciszewski 48′ (samobójcza)

DĄB: 12.Nowajczyk – 9.Michał Łabieniec (Kpt), 15.Markiewicz, 5.Chańko, 4.Karolczuk (65′ 2.Głowacki) – 17.Orpik, 8.Ambrożewicz, 18.Korotkiewicz, 14.Sołowiej (90′ 20.Citko) – 13.Konon, 10.Piotr Bondziul

REZERWA: 1.Paweł Bondziul – 7.Biernacki, 2.Głowacki, 19.Mateusz Łabieniec, 20.Citko

WARMIA: 1.Gieniusz – 13.Lekenta, 17.Arciszewski (Kpt), 3.Domurat, 15.Koszczuk – 5.Randzio, 7.Osypiuk, 19.Cybulski (70′ 20.M.Tuzinowski), 9.Strzeliński  – 11.Chyliński (57′ 10.Kozikowski), 6.Dzierzgowski

REZERWA: 20.M.Tuzinowski, 16.Sypytkowski, 6.Szumowski, 7.Baczewski, 8.K.Górski, 10.Kozikowski, 4.Mikucki

Sędzia: Wojciech Pawilcz (Białystok)

Widzów: 100

Żółte kartki: Bondziul, Ambrożewicz (DĄB), Dzierzgowski, Osypiuk (WARMIA)

1′ Rozpoczyna WARMIA

3′ Po odzyskaniu piłki przez Arciszewskiego i podaniu Strzelińskiego uderzył Dzierzgowski, ale piłka poszybowała ponad poprzeczką

6′ Posiadanie piłki w pierwszych minutach meczu zdecydowanie po stronie WARMII

7′ Dośrodkowanie Korotkiewicza i łapie piłkę Gieniusz

12′ Ostatnie minuty to gra tocząca się w środkowej strefie boiska

16′ Bondziul pod naszą bramką próbował opanować piłkę, ale wybił mu ją Koszczuk

18′ Strzał na wiwat Mateusza Sołowieja wysoko ponad naszą bramką

20′ Bardzo grożnie z lewej strony strzela Bondziul i Gieniusz wybija piłkę na rzut rożny dla gospodarzy

21′ Dośrodkowanie z rzutu rożnego – szybko wybijamy piłkę

22′ Świetne podanie Strzelińskiego do Dzierzgowskiego, ale sędzia liniowy podniósł chorągiewkę – bardzo kontrowersyjny spalony

26′ Znakomita okazja naszego zespołu – Dzierzgowski przedarł się w polu karnym lewą stroną i podał wzdłuż linii bramkowej, ale żaden z naszych zawodników nie zamknął dośrodkowania!

27′ Ładny strzał Strzelińskiego i Nowajczyk wybija piłkę na róg

28′ Po dośrodkowaniu Nowajczyk z trudem odbija piłkę i znów brakuje naszego zawodnika, który wykończyłby podbramkową akcję!

31′ Znów kapitalna okazja WARMII, ale Dzierzgowski z Cybulskim nawzajem sobie przeszkodzili w oddaniu strzału

32′ Kontratak gospodarzy – piłka wykonała dziwny manewr przed naszym polem karnym i uciekła Domuratowi, przejął ją Konon, który podał Orpikowi – strzał tego zawodnika kapitalnie obronił Gieniusz

34′ Sfaulowany Chyliński przed polem karnym DĘBU. Będzie rzut wolny dla WARMII z 18 metrów.

35′ Ładne uderzenie Strzelińskiego wybija na róg Nowajczyk

36′ Po dośrodkowaniu zamieszanie w polu karnym gospodarzy, ale obrońcy w końcu wybijają piłkę

36′ Strzał Dzierzgowskiego broni Nowajczyk – ostatnie minuty to wyraźna przewaga naszego zespołu

37′ Znów rzut rożny dla WARMII

37′ Po dośrodkowaniu zgrał piłkę Osypiuk, ale obrońca DĘBU przeciął podanie i wybił ją poza pole karne

40′ Tym razem groźna akcja gospodarzy – Bondziul podał przed nasze pole karne, ale Konon uderzył ponad bramką Gieniusza

42′ Rzut rożny dla DĘBU – dośrodkowanie, po nim zamieszanie i znów korner dla gospodarzy

43′ Końcówka pierwszej połowy to przewaga gospodarzy

45′ GOL dla DĘBU. Ambrożewicz zagrał do Konona a ten ładnie podał do Bondziula, który tuż przed polem bramkowym Gieniusza przyjął piłkę i pewnie pokonał naszego bramkarza. Przegrywamy 0:1, choć byliśmy w pierwszej połowie lepszym zespołem

45′ Sędzia Pawilcz kończy pierwszą połowę. Pomimo dobrej gry tracimy gola „do szatni” i do przerwy przegrywamy 0:1.

46′ Rozpoczyna DĄB

46′ Akcja WARMII, ale Strzeliński nieudanie dośrodkowuje i piłka opuszcza plac gry

47′ Strzeliński podaje z rzutu wolnego z prawej strony boiska, ale Dzierzgowskiemu zabrakło kilku centymetrów do przejęcia piłki

48′ GOL dla DĘBU. Kuriozalny! Gieniusz wyszedł z bramki do piłki a Arciszewski odegrał mu piłkę głową i zdobył drugiego gola dla DĘBU 🙁

50′ Najgorsze, że straciliśmy drugiego gola po pierwszych obiecujących dla nas minutach drugiej połowy 🙁

51′ WARMIA walczy – Randzio pięknie dośrodkował z lewej strony i Dzierzgowskiemu znów zabrakło bardzo niewiele do przejęcia piłki

53′ Strzał Konona wybija na róg Gieniusz

54′ Po dośrodkowaniu Markiewicza Gieniusz ponownie wybija piłkę na rzut rożny

54′ Znów dośrodkowuje Markiewicz i Ambrożewicz uderza obok naszej bramki

56′ Rzut rożny dla WARMII – wybijają piłkę poza pole karne obrońcy DĘBU. Po chwili ładne dośrodkowanie Chylińskiego, ale nieudany strzał głową Domurata

57′ Zmiana w WARMII – za Chylińskiego wchodzi na boisko Kozikowski

58′ Rzut wolny dla grajewian – piłkę przejęli gospodarze i wyszli z kontratakiem, ale Koszczuk przeciął podanie Bondziula

61′ Strzał Rafała Kozikowskiego z rzutu wolnego trafia w nogi zawodników DĘBU. Po chwili ponownie strzela Kozikowski ale piłka mija bramkę

62′ Walczymy o kontaktową bramkę – rzut rożny dla WARMII, ale wybijają piłkę obrońcy gospodarzy

65′ Zmiana w DĘBIE – za Karolczuka wchodzi Głowacki

70′ Zmiana w WARMII – za Cybulskiego wchodzi na boisko Mateusz Tuzinowski

72′ Rzut rożny dla DĘBU – dośrodkowanie przejmują nasi piłkarze

75′ Rzut rożny dla WARMII – dośrodkowanie Strzelińskiego i szybko przejmują piłkę gospodarze

76′ Błąd naszej obrony, po którym Sołowiej strzela z bliska ale Gieniusz instynktownie broni

76′ Rzut rożny dla DĘBU po którym WARMIA przejmuje piłkę

77′ Aż trzy żółte kartki w jednej minucie. Najpierw Bondziul za próbę wymuszenia rzutu karnego a po chwili Dzierzgowski i Ambrożewicz za słowną przepychankę na boisku

82′ Żółta kartka dla Michała Osypiuka

83′ Bardzo niecelny strzał Bondziula

84′ Świetna akcja Kozikowskiego lewą stroną boiska – nasz zawodnik ograł trzech obrońców i zagrał w pole karne, ale nikt z WARMII nie znalazł się  w odpowiednim miejscu

88′ Tak naprawdę to przegrywamy sami z sobą – DĄB z całą pewnością był w zasięgu WARMII

89′ Po rzucie wolnym Mateusz Tuzinowski z bliska strzela w poprzeczkę bramki DĘBU

90′ Kontratak DĘBU i Bondziul w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem strzela obok bramki

90’+ 1′ Za Sołowieja wchodzi Citko. A pan Pawilcz doliczył zaledwie 2 minuty do regulaminowego czasu gry, pomimo wielu przerw w trakcie meczu

90′ + 2′ Sędzia Pawilcz kończy ten arcydziwny mecz w którym przegrywamy 0:2. Na własne życzenie. Mając przewagę przez niemal całą pierwszą połowę tracimy głupią bramkę do szatni a zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy „poprawiamy” sobie sami na 2:0. :/