ZIMNY PRYSZNIC

 

Przykrą porażką 0:1 zakończył się sobotni mecz naszego zespołu z KS Michałowo. To pierwsza przegrana WARMII na własnym boisku w tym sezonie. Brak punktów boli tym bardziej, że sytuacji do strzelenia bramki było na tyle dużo, że co najmniej remis powinien być w naszym zasięgu nawet mimo słabszego dnia.

 

Już początek spotkania przyniósł dwie doskonałe okazje do zdobycia gola gościom. Nasi piłkarze wyszli na boisko jakby nie do końca skupieni na boiskowych wydarzeniach. Zwłaszcza defensywa grajewian była wyraźnie rozkojarzona, dzięki czemu rywale już w pierwszych minutach mogli zdobyć dwa gole. Na szczęście bardzo dobrze spisywał się w bramce WARMII Filip Święciński. Nasz zespół otrząsnął się z letargu po kwadransie gry. Groźny strzał oddał Dawid Kalinowski, ale bramkarz KS Michałowo odbił piłkę nogami. W 27 minucie ten sam zawodnik miał jeszcze jedną świetną okazję – dośrodkował z lewej strony Arkadiusz Mazurek, ale strzał głową Dawida był niecelny. Gdy niedługo po tej sytuacji uderzeniem piłki z rzutu wolnego zatrudnił bramkarza gości Edison wydawało się, że WARMIA odnajdzie swój rytm w tym meczu. Niestety. W 37 minucie miała miejsce akcja gości, w której koszmarne błędy popełniła nasza obrona a Łukasz Wojno podał piłkę Kacprowi Szadłowskiemu. Szadłowski oddał strzał na barmkę i pokonał bardzo dobrze dysponowanego tego dnia Święcińskiego. Do przerwy prowadzili goście 1:0.

 

Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. WARMIA przeważała i atakowała, ale bez wyrazu i skuteczności. Goście głównie kontratakowali. Ponownie, jak w pierwszej połowie dobrze spisywał się w bramce Filip Święciński, który był w całym meczu wyróżniającym się zawodnikiem naszego zespołu. Troszkę ożywienia niemrawym atakom WARMII dali rezerwowi – w końcówce meczu Krystian Wójcicki świetnie dośrodkował z lewej strony, ale Edisonowi nie udało się strzelić gola. W doliczonym czasie gry goście jeszcze raz sprawdzili wysoką formę naszego bramkarza, ale wynik pozostał już bez zmian.

 

Mecz trzynastej kolejki rozgrywek okazał się dla WARMII nieudany, ale trudno mówić o pechowej trzynastce. Zasłużyliśmy sobie na tę porażkę i teraz trzeba szybko wrócić na zwycięski szlak. Okazja do tego już w najbliższą sobotę – w Grajewie podejmiemy KRYPNIANKĘ Krypno. Mecz rozpocznie się o godzinie 15:00.

 

Skrót ze spotkania z Michałowem:

 

14.10.2023 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

WARMIA Grajewo – KS Michałowo 0:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Kacper Szadłowski 37′

 

WARMIA: 33.Święciński –  4.Mikucki, 18.Edison (Kpt), 72.Kosikowski, 6.Śleszyński –  22.D.Kalinowski, 10.R.Kalinowski, 5.Szybajło, 16.Bukowski (74′ 20.Stawiecki), 3.Mazurek (65′ 13.Wójcicki) – 8.Kossyk

REZERWA: 1.Sobolewski – 77.Zarzecki, 19.Polak, 23.Krupa, 29.Żbikowski, 20.Stawiecki, 13.Wójcicki

 

TRENER: Kamil Randzio

 

KS: 12.Makowski – 4.Bohdziel, 5.Kuźma, 20.Koźlik (Kpt), 7.Małyszko, 8.Korotkiewicz, 10.Zabrocki, 11.Szadłowski, 17.Grabowski (85′ 16.Tomczyk), 22.Sawicki (81′ 23.Doroszko), 9.Ł.Wojno

REZERWA: 1.Laskowski – 16.Tomczyk, 23.Doroszko

 

TRENER: Grzegorz Szymański

 

Sędzia:  Damian Tanajewski (Łomża, Podlaski ZPN)

Żółte kartki: Kosikowski (WARMIA), Małyszko, Sawicki, Grabowski (KS Michałowo)