Mecz WARMIA – TUR. Od lewej: Łukasz Domurat, Marcin Strzeliński, Tomasz Hudoń, Kamil Randzio
Zdjęcie: Rafał Bieńkowski
Sporo działo się w naszym Klubie w trakcie kończącego się tygodnia. Oto raport z tego okresu.
Zawodnicy Klubu Sportowego WARMIA od poniedziałku 16 lipca rozpoczęli tygodniowy tzw. obóz dochodzeniowy. Właśnie na ten tydzień trener Marcin Strzeliński zaplanował najcięższe treningi, które we wtorek i czwartek odbywały się dwa razy dziennie po 1,5 godziny. W porannych zajęciach piłkarze ćwiczyli na siłowni MOSiR oraz pracowali w terenie nad wytrzymałością tlenową. Popołudniowe treningi odbywały się codziennie na boisku przy klubie Hades. Dopisywała frekwencja na zajęciach – praktycznie w każdym treningu uczestniczyło ponad dwudziestu zawodników, którzy wykonywali ciężką pracę wylewając litry potu na zajęciach – wszystko po to, by osiągnąć najlepszą formę na rozpoczynający się 11 sierpnia sezon ligowy. We wtorek 17 lipca do treningów z WARMIĄ powrócił Konrad Kowalko, który w ubiegłą sobotę zawarł związek małżeński. Właśnie we wtorek przed popołudniowym treningiem zawodnicy, którym z 30 czerwca 2012 wygasły umowy odbyli rozmowy z prezesem Klubu Radosławem Zolnikiem. Ustalone zostały warunki ich dalszej gry w WARMII w nadchodzącym sezonie. Wszystko wskazuje na to, że w letniej przerwie nikt nie opuści naszego zespołu.
Na ten iście morderczy tydzień zaplanowane były już wcześniej dwie gry kontrolne. W środę o 17:30 na boisku przy klubie Hades WARMIA podejmowała ZNICZ Biała Piska – trzeci zespół minionego sezonu w końcowej tabeli IV ligi warmińsko – mazurskiej.
Nasi piłkarze zagrali bardzo słabo i dali się ograć gościom aż 0:3. Tak łatwo traconych bramek przez nasz zespół już dawno nie mieliśmy okazji oglądać – już w 12 minucie meczu po rzucie wolnym wykonywanym z lewej strony boiska Konrad Kowalko zupełnie zmylił naszego bramkarza zdobywając samobójczym golem prowadzenie dla ZNICZA. Druga bramka, stracona w 21 minucie obciąża nieco testowanego w WARMII bramkarza Łukasza Łopatowicza, który oślepiony słońcem nie zareagował po strzale Ireneusza Piwko z rzutu wolnego. Na 3:0 dla ZNICZA podwyższył Karol Janik, który wykorzystał rzut karny dla gości podyktowany za bezmyślny faul Bartłomieja Wierzbickiego na naszym polu karnym. W drugiej połowie nasi piłkarze grali nieco lepiej niż w pierwszej, gdy byli zaledwie tłem dla szybko i składnie grających gości, ale żadnej akcji WARMII nie udało się skutecznie wykończyć i stąd dotkliwa porażka aż 0:3.
18.07.2012 Grajewo
WARMIA Grajewo – ZNICZ Biała Piska 0:3 (0:3)
Bramki: 0:1 Konrad Kowalko 12’ (samobójcza), 0:2 Ireneusz Piwko 21’ (rzut wolny), 0:3 Karol Janik 25’ (rzut karny)
WARMIA: Łopatowicz (46’ Gieniusz, 85’ Jegliński) – Randzio, Domurat (83’ Lekenta), Koszczuk, Kowalko (55’ M.Tuzinowski) – Strzeliński (46’ Sypytkowski, 81’ Grochowski), Hudoń (46’ Kosiński), Arciszewski (78’ Mikucki), Górski (73’ Tchórznicki) – Wierzbicki (69’ Sanni), Krukowski (46’ Wójcik)
ZNICZ (skład wyjściowy): Pisowodzki – Uszyński, Wyszyński, Lutrzykowski, Zaczkowski – Radzikowski, Piwko, Strychalski, Janik – Maciej Kierznowski, Gutowski. Na zmiany wchodzili również: Grygo – Kumkowski, Doroszko, Domański, Leonik, Mąka, Mateusz Kierznowski
Sędziował: Marcin Niebrzydowski (Grajewo)
Widzów: 50
W czwartek trener Marcin Strzeliński podziękował za udział w zajęciach zespołu Michaelowi Sanni’emu oraz Michałowi Tchórznickiemu, którzy pożegnali się z ekipą i na pewno nie będą grali w WARMII. Najprawdopodobniej nie zostanie naszym bramkarzem Łukasz Łopatowicz, który otrzymał propozycję z ORŁA Kolno i rozpoczął treningi w tym klubie. Również w czwartek nasz klub ustalił warunki transferu Tomasza Hudonia, który od tygodnia trenuje z naszym zespołem. Trener Strzeliński po kilku treningach i występach w meczach kontrolnych bardzo pozytywnie ocenił tego młodego rozgrywającego i uznał, że Hudoń jest właśnie tym zawodnikiem, którego potrzebujemy. Ten 19-letni środkowy, ofensywny pomocnik jest wychowankiem PUSZCZY Hajnówka i bardzo dobrze spisywał się w IV-ligowych rozgrywkach. W piątek dyrektor Klubu Janusz Szumowski spotkał się w Hajnówce z działaczami PUSZCZY. Efektem spotkania jest zawarcie umowy na transfer czasowy Tomasza Hudonia do naszego Klubu. Zgodnie z umową WARMIA będzie miała prawo pierwokupu zawodnika po zakończeniu wypożyczenia.
Trwają poszukiwania bramkarza, który mógłby zostać zmiennikiem lub podjąć rywalizację z Gieniuszem. Ze względu na planowane podjęcie nauki w Białymstoku przez 17-letniego Brajana Romanowskiego nasz Klub jest zmuszony sprowadzić zawodnika na tą pozycję, ponieważ oprócz Gieniusza w Klubie pozostaje jedynie Rafał Jegliński, który będzie bronił w zespole juniorów starszych trenera Wojciecha Kozikowskiego i tym samym nie zawsze będzie mógł brać udział w meczach seniorów. Po Łopatowiczu, który najprawdopodobniej skorzysta z propozycji ORŁA Kolno od dziś do końca przyszłego tygodnia z naszym zespołem będzie trenował Kacper Szarejko. Kacper urodził się 12.02.1995 roku. Wiosną występował w IV-ligowym ZNICZU Suraż. Jest wychowankiem MOSP JAGIELLONIA Białystok. Decyzja co do jego ewentualnego transferu zapadnie po mecz z PROMIENIEM Mońki 29 lipca.
W sobotę 21 lipca o godzinie 10:00 na boisku przy klubie Hades w Grajewie w swoim drugim sparingu w trakcie kończącego się tygodnia intensywnych treningów WARMIA podjęła beniaminka III ligi zespół TURA Bielsk Podlaski.
Nasi piłkarze znów zagrali bardzo źle, choć tym razem ustrzegli się tak fatalnych błędów, które popełniali w środowym meczu z Białą Piską. Zawodnicy z Bielska Podlaskiego stwarzali groźniejsze sytuacje podbramkowe, choć nie było ich wiele. W przerwie trener Strzeliński w ostrych, męskich słowach wyraził zawodnikom jak ocenia ich grę. Nie można wszystkiego tłumaczyć ciężkimi treningami – niektórzy nasi zawodnicy zdaniem trenera po prostu nie myśleli na boisku. Rozstrzygnięcie tego słabego meczu nastąpiło tuż przed jego zakończeniem. Po rzucie rożnym pod naszą bramką powstało zamieszanie w którym największą przytomnością umysłu wykazał się Radosław Żero pokonując młodego Kacpra Szarejkę i ustalając wynik meczu. Wcześniej w 73 minucie Szarejko sfaulował w polu karnym zawodnika gości i sędzia podyktował rzut karny dla TURA. Kacper w pełni zrehabilitował się za popełnione przewinienie i obronił strzał zawodnika gości.
21.07.2012 Grajewo
WARMIA Grajewo – TUR Bielsk Podlaski 0:1 (0:0)
Bramka: Rafał Żero 89’
WARMIA: Gieniusz (55’ Szarejko) – Arciszewski, Domurat, Naliwajko (60’ Koszczuk), Randzio (80’ Lekenta) – Górski (65’ Baczewski), Kosiński (77’ Grochowski), Hudoń (46’ M.Tuzinowski), Strzeliński (75’ Sypytkowski) – Krukowski (27’ Wójcik), Wierzbicki (73’ Golubiewski)
Sędziował: Krzysztof Jabłonowski (Białystok)
W składzie naszego zespołu zabrakło w tym meczu Konrada Kowalki, który narzeka na drobny uraz. Po raz pierwszy w zespole seniorów zagrał Arkadiusz Golubiewski z zespołu juniorów trenera Wojciecha Kozikowskiego, który od kilku dni trenuje z ekipą trenera Strzelińskiego. Arek jest synem jednego z najlepszych zawodników w historii WARMII Grajewo Lecha Golubiewskiego.
W przyszłym tygodniu WARMIA rozegra dwa mecze kontrolne na wyjeździe. W środę nasi piłkarze o 17:30 zagrają w Zambrowie z OLIMPIĄ a w sobotę 28 lipca w Mońkach z PROMIENIEM.