WRÓCIŁY KOSZMARY…

 

Po zwycięstwie w Mońkach z PROMIENIEM i remisie z WIGRAMI Suwałki wydawało się, że piłkarze WARMII Grajewo przezwyciężyli kryzys. Niestety, w rozegranym w środę zaległym meczu z KS Grabówka nasz zespół zaprezentował się fatalnie i przegrał aż 0:4. Powrócił koszmary początku sezonu…

 

Do spotkania, które zgodnie z planem miało odbyć się 11 marca, ale ze względu na warunki pogodowe zostało przełożone właśnie na 26 kwietnia, grajewianie przystąpili bez kontuzjowanych Dzierzgowskiego i Kosikowskiego a także pauzującego za żółte kartki Łapińskiego. Początek meczu nie zapowiadał klęski. Wprawdzie w 16 minucie Edison wybił piłkę z naszej bramki po strzale Domańskiego, ale kilka minut później nasz zespół po ładnej akcji też mógł strzelić gola – po uderzeniu Bartosza Bukowskiego piłka jednak minęła słupek. W 26 minucie sędzia uznał, że zawodnik gości został sfaulowany w naszym polu karnym i mimo protestów naszych piłkarzy wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na gola zamienił Michał Domański. Ten pochodzący z Dębicy piłkarz, mający za sobą grę m.in. JAGIELLONII i STALI Rzeszów był bohaterem środowego meczu i katem naszego zespołu. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy zdobył drugiego gola dla gości a w 51 minucie było już 3:0 dla Grabówki i znów strzelcem gola był Domański, który skompletował „hat trick”. Gościom wychodziło w tym meczu wiele – w 77 minucie Kamil Stankiewicz w stylu Zlatana Ibrahimovica pokonał Łukasza Sobolewskiego i ustalił wynik meczu na 4:0 dla KS Grabówka. O sytuacjach i grze WARMII w drugiej połowie nie da się zbyt wiele dobrego powiedzieć. Generalnie druga połowa w naszym wykonaniu była po prostu beznadziejna. Było do przewidzenia, że zespół z Grabówki to znacznie mocniejsza ekipa niż jesienią, ale z całym szacunkiem dla zwycięzców to był bardzo zły mecz WARMII i w tym dniu nie było szczególnie trudno nas pokonać.

 

Ligowe tempo jest zawrotne – już w sobotę kolejny mecz. Tym razem zagramy w Białymstoku z MOSP. Następne spotkanie w Grajewie odbędzie się 3 maja o 18:00. WARMIA zmierzy się z CRESOVIĄ Siemiatycze.

 

Skrót ze spotkania z KS Grabówka oraz pomeczowe wypowiedzi trenerów:

 

26.04.2023 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

WARMIA Grajewo – KS Grabówka 0:4 (0:1)

Bramki: 0:1 Michał Domański 26′ (rzut karny), 0:2 Michał Domański 48′, 0:3 Michał Domański 51′, 0:4 Kamil Stankiewicz 77′

 

WARMIA: 1.Sobolewski (Kpt) –  19.Polak, 18.Edison, 77.Zarzecki (73′ 88.Mingielewicz), 6.Śleszyński – 20.Stawiecki (61′ 4.Mikucki), 8.Kossyk (80′ 72.Żbikowski), 21.Nikolaichuk (61′ 71.Bińczak), 16.Bukowski (61′ 13.Wójcicki), 11.Skalski – 17.Wojno

REZERWA: 12.Święciński – 4.Mikucki, 5.Randzio, 13.Wójcicki, 71.Bińczak, 72.Żbikowski, 88.Mingielewicz

TRENER: Kamil Randzio

 

KS: 1.Ciesielczuk – 2.Pyrka, 5.Stankiewicz, 8.Łupiński, 16.Maciejuk, 6.Kurcewicz (80′ 14.Bajko), 15.Małaszewski, 17.Radaszkiewicz (70′ 4.Packiewicz), 10.Kalinowski (Kpt), 11.Domański, 19.Józwowicz (20′ 9.Kapla)

REZERWA: 4.Packiewicz, 9.Kapla, 14.Bajko, 20.Drozdowski

TRENER: Bartosz Mazur

 

Sędzia: Michał Renkiewicz (Podlaski ZPN)

Żółte kartki: Edison (WARMIA), Kalinowski, Radaszkiewicz (KS Grabówka)