WARMIA Grajewo – PROMIEŃ Mońki 2:2 (1:1)
1:0 Daniel Tuzinowski 6′, 1:1 Leszek Zawadzki 41′, 1:2 Karol Kosiński 48′, 2:2 Konrad Kowalko 90′ (+6′)
WARMIA: 1.Czapliński – 4.Arciszewski, 13.Domurat, 3.Kowalko, 5.K. Randzio (65′ 7.Wójcik) – 16.D. Tuzinowski, 14.Mirva, 6.Matysiewicz, 9.Strzeliński – 10.Kozikowski, 11.Milczarek
PROMIEŃ: 1.Jabłoński – 2.Lorenc, 8.Zawadzki, 4.Młodzianowski, 18.Rybołowicz (90′ 15.Ł. Studniarek) – 17.Stankiewicz, 16.Kosiński, 6.Godlewski (56′ 14.Kossyk), 9.M. Grygo (46′ 5.Andrzejewski) – 7.Kulikowski, 10.Kiszło (90′ 11.M. Studniarek)
Sędzia: Andrzej Sobolewski (Augustów)
Żółte kartki: Arciszewski 2x (WARMIA) Zawadzki 2x, Rybołowicz, Kiszło, Kosiński (PROMIEŃ)
Czerwone kartki: Arciszewski (WARMIA) Zawadzki (PROMIEN)
Widzów: 100
To miał być mecz przełamujący czarną serię porażek z drużynami z końca tabeli. Nasi piłkarze rozpoczęli z dużym animuszem. Już w 3 minucie po rzucie rożnym powstało spore zamieszanie pod bramką PROMIENIA. Trzy minuty później ładna akcja naszego zespołu, w której błysnęli Milczarek i Strzeliński została wykończona przez Daniela Tuzinowskiego, który zdobył prowadzenie dla WARMII. Szybko zdobyty gol pozwalał uwierzyć, że ten mecz nasi piłkarze w końcu wygrają. Grajewianie przeprowadzali kolejne akcje – w 30 minucie po rajdzie i dośrodkowaniu Konrada Kowalko strzelał Milczarek, w 32 minucie po faulu na Kozikowskim z 18 metrów wysoko nad bramką posłał piłkę Strzeliński. Tradycyjnie już w naszym zespole brakowało wykończenia stwarzanych akcji podbramkowych.
W 40 minucie miał miejsce kluczowy moment meczu. Marcin Arciszewski sfaulował zawodnika gości i otrzymał swoją drugą żółtą kartkę w tym meczu, po której sędzia pokazał mu kartkę czerwoną i nakazał opuścić boisko. Nieodpowiedzialne faule tak skutkują. Na domiar złego grający trener zespołu z Moniek – Leszek Zawadzki kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego pokonał Czaplińskiego. Było 1:1 i WARMIA miała w perspektywie grę w 10-kę przez całą drugą połowę. Mimo gry w osłabieniu nasi piłkarze stworzyli sobie w pierwszej części gry świetną okazję do zdobycia bramki w 44 minucie, lecz po uderzeniu Strzelińskiego piłka minimalnie ominęła słupek bramki gości.
Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków PROMIENIA. W 48 minucie Czapliński kapitalnie obronił strzał Kosińskiego, lecz jeszcze w tej samej minucie musiał skapitulować po ponownym uderzeniu zawodnika z Moniek. PROMIEŃ objął prowadzenie 2:1. W 56 minucie siły obu zespołów zostały wyrównane. Leszek Zawadzki otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Wydawało się, że naszych piłkarzy stać będzie na zdobycie bramek i zwycięstwo nad PROMIENIEM, grającym bez swojego trenera i filara defensywy. Niestety. WARMIA grała źle, niedokładnie, wolno i chaotycznie. Piłkarze z Moniek byli szybsi, bardziej agresywni i to oni częściej stwarzali sobie okazje do zdobycia bramek. W doliczonym czasie gry seria rzutów rożnych została zakończona zdobyciem wyrównującej bramki przez Konrada Kowalko. Takim sposobem WARMIA osiągnęła remis w meczu, który miał zakończyć się zwycięstwem naszego zespołu. Na dodatek remis ten został osiągnięty w żenującym stylu. Zdobycie 1 punktu, uratowanego w 96 minucie w trzech meczach z zespołami z dołu tabeli wystawia naszej drużynie fatalne świadectwo. Roztrwoniliśmy dorobek udanych meczów z początku sezonu. Kończymy rundę jesienną na V miejscu w tabeli, lecz XI zespół ma do WARMII zaledwie 3 punkty. Tabela w naszej grupie III ligi jest bardzo płaska. WARMIA ma 3 punkty straty do zajmującej III pozycję w tabeli CONCORDII Elbląg. To właśnie drużyna z Elbląga będzie kolejnym rywalem WARMII w I kolejce rundy wiosennej, która zostanie rozegrana w…. najbliższy czwartek 11 listopada, w Święto Niepodległości. Mecz WARMIA – CONCORDIA rozpocznie się o godz. 13:00 na Stadionie Miejskim im. Witolda Terleckiego w Grajewie. Serdecznie zapraszamy.