
Tylko bezbramkowy remis osiągnęli w sobotę piłkarze WARMII Grajewo. Na własnym boisku nasz zespół wypadł bardzo słabo i tak naprawdę remis zawdzięczamy tylko znakomitej postawie bramkarza Łukasza Sobolewskiego. To goście mogą czuć niedosyt, choć przed meczem chyba każdy kibic WARMII zakładał pewne trzy punkty niebiesko – czerwonych.
Mecz zaczął się dla nas obiecująco. W 2 minucie znakomitej okazji nie wykorzystał Dawid Kalinowski. Pierwszy kwadrans zdecydowanie przeważaliśmy. Ale w 20 minucie po błędzie Marcina Mikuckiego po raz pierwszy Łukasz Sobolewski uratował nas przed utratą gola. Trzy minuty później znów okazja dla nas – Mikołaj Siemieniuk wstrzelił piłkę w pole karne, jednak Jakub Karpiński spóźnił się do tego dośrodkowania. W pierwszej połowie gola dla nas mógł też strzelić Wiktor Gęgotek, ale jego strzał na róg odbił Filip Suchocki. Tuż przed przerwą Jakub Gołdowski znalazł się w sytuacji sam na sam z Sobolewskim i Łukasz kapitalnie wyłuskał piłkę spod nóg napastnikowi gości. WARMIA rozczarowała w pierwszej połowie, ale wciąż wydawało się, że „przecież to wygramy!”.
Nic z tego. Na początku drugiej połowy znowu okazję miał Dawid Kalinowski, jednak obrońca CZARNYCH wybił mu piłkę na rzut rożny. Później bliscy zdobycia bramki miał Szymon Turczewski a w 58 minucie w słupek bramki Suchockiego trafił wprowadzony na boisko po przerwie Szymon Żabiuk. Tyle, że goście za chwilę odpowiedzieli strzałem Cezarego Łuczaka w naszą poprzeczkę. Ostatnie 20 minut meczu to aż pięć znakomitych interwencji naszego bramkarza, któremu zespół zawdzięcza w tym spotkaniu jeden punkt. Paradoksalnie właśnie ten punkt wskutek porażki PIONIERA Brańsk wywindował nas na podium tabeli i po 11 kolejkach zajmujemy trzecie miejsce. Tyle, że różnice między drugą a siódmą pozycją to zaledwie 4 „oczka” a z taką formą, jaką nasi piłkarze demonstrują w ostatnich spotkaniach ciężko będzie utrzymać się w czołówce. Zwłaszcza, że przed nami dwa arcytrudne spotkania: w najbliższą sobotę gramy na wyjeździe z RUCHEM Wysokie Mazowieckie a w niedzielę 19 października do Grajewa przyjeżdża WISSA Szczuczyn.
Wcześniej, bo już w środę 8 października zagramy w okręgowym Pucharze Polski w Tykocinie z miejscowym HETMANEM.
Skrót meczu z CZARNYMI:
04.10.2025 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego
WARMIA Grajewo – CZARNI Czarna Białostocka 0:0
WARMIA: 1.Ł.Sobolewski – 4.Mikucki, 24.Grabarz, 5.Turczewski, 2.Zabłocki – 7.Kułak (46′ 20.B.Sawicki), 10.R.Kalinowski (Kpt), 11.Gęgotek (46′ 88.Żabiuk), 8.Siemieniuk, 22.D.Kalinowski – 9.Karpiński (70′ 99.Niemyjski)
REZERWA: 12.Radziszewski – 3.Ostrowski, 21.Żbikowski, 29.Pawnuk, 99.Niemyjski, 13.Wójcicki, 20.Sawicki, 88.Żabiuk, 17.S.Sobolewski
TRENER: Karol Salik
CZARNI: 1.Suchocki – 4.Gliński (Kpt), 6.Stolarewski, 13.Jagielski, 15.Wynimko, 19.Drozdowski, 20.Hołowacz (67′ 16.Stepańczenko), 33.Siwicki, 76.Kałłaur (78′ 8.Chomko), 17.Łuczak (90′ +2″ 97.Kuczyński), 11.Gołdowski (46′ 9.M.Sawicki),
REZERWA: 22.Turel – 2.Stefanowski, 7.Znosko, 8.Chomko, 9.M.Sawicki, 16.Stepańczenko, 44.Trosko, 72.Mingielewicz, 97.Kuczyński
TRENER: Mateusz Woroniecki
Sędzia: Robert Dąbrowski (Łomża, Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Grabarz, R.Kalinowski (WARMIA), Drozdowski, Siwicki (CZARNI)




