Nie patrząc na pogodę piłkarska wiosna nabrała rozpędu. W środę odbył się mecz pucharowy a już w sobotę 12 kwietnia o godzinie 13:00 czeka nas ligowe starcie w Białymstoku z drużyną Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego. To będzie trzecie wyjazdowe spotkanie WARMII w tym tygodniu.
Zespół trenera Piotra Szydłowskiego od początku sezonu spisuje się bardzo dobrze. Po 22 seriach spotkań zajmuje wysokie szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 37 punktów, ale białostocki zespół zagrał o jeden mecz mniej, ponieważ spotkanie z PROMIENIEM Mońki, które miało się odbyć w miniony weekend zostało przełożone ze względu na warunki atmosferyczne. Wiosną MOSP zanotował jak dotąd dwa zwycięstwa (4:3 z KS Michałowo i 3:0 ze SPARTĄ 1951 Szepietowo), 1 remis (0:0 w Szczuczynie z WISSĄ) i porażkę 1:2 w Turośni Kościelnej z TUROŚNIANKĄ. Warto zwrócić uwagę, że na własnym boisku MOSP jest arcytrudnym rywalem do pokonania. Jedyną drużyną, która znalazła sposób na zwycięstwo z zespołem trenera Piotra Szydłowskiego na boisku przy ul. Świętokrzyskiej był w 12 kolejce HETMAN Tykocin. Na 10 rozegranych dotąd meczów w roli gospodarza MOSP wygrał 7 razy, 2 mecze zremisował i tylko ten jeden przegrał. To najlepiej świadczy o tym jak trudną przeprawę będą mieli w sobotę nasi piłkarze. Na dodatek ekipa z Białegostoku od 30 marca nie grała meczu (odwołany mecz z Mońkami, walkower w pucharze Polski z powodu wycofania się GRYFA Gródek) a my mamy „w nogach” środowy mecz w Augustowie i niedzielny w Czyżewie.
Trener Piotr Szydłowski robi w Białymstoku świetną robotę konsekwentnie wprowadzając do gry coraz młodsze roczniki. MOSP od lat wychowuje zawodników i nie stwarza im problemów z odejściem. Miejsce tych, którzy odchodzą zajmują młodsi, wcale nie mniej utalentowani. Jednym z tych, którzy są wychowankami MOSP jest Szymon Turczewski, który dołączył do naszej drużyny w ostatnim okienku transferowym. Szymon był przez kilka sezonów kapitanem zespołu i liderem defensywy.
Jesienią WARMIA rozgromiła MOSP w Grajewie aż 7:2 i to tylko dodaje smaczku do sobotniego spotkania. Z całą pewnością młody białostocki zespół zechce się nam zrewanżować. Zwłaszcza, że bilans dotychczasowych gier jest korzystny dla grajewian:
– SEZON 2018/2019
1:1 (d), 1:1 (w)
– SEZON 2019/2020
1:0 (w)
– SEZON 2020/2021
0:0 (d) 3:2 (w)
– SEZON 2021/2022
1:2 (w) 3:1 (d)
– SEZON 2022/2023
4:0 (d), 5:0 (w)
– SEZON 2023/2024
2:1 (w), 4:3 (D)
– SEZON 2024/2025
7:2 (d)
Razem 12 meczów, 8 zwycięstw WARMII, 3 remisy i 1 porażka. Bramki: 32-13 na korzyść WARMII.
W naszym zespole w sobotę niestety nie zagra Dawid Pietkiewicz, który w Czyżewie został ukarany żółtą kartką. To była jego pierwsza w naszym Klubie, ale jesienią zaliczył trzy „żółtka” w barwach PISY Barczewo i czeka go kara pauzy. Pod znakiem zapytania jest występ poturbowanych w meczu ze SPARTĄ Bartosza Sawickiego i Dawida Kalinowskiego. To niewesołe wieści, ale miejmy nadzieję, że nasz nieoceniony Krzysztof Piekarski szybko przywróci ich do gry.
Mecz z MOSP będziemy relacjonować tekstowo na naszej stronie internetowej w zakładce RELACJA LIVE!