ZAPOMNIEĆ O STARCIE

Falstartem zakończył się inauguracyjny mecz ligowy naszych piłkarzy. W pierwszym spotkaniu nowego sezonu 2024/2025 WARMIA Grajewo przed własną publicznością przegrała 2:3 z KS Michałowo. Rywale najwyraźniej nabyli patent na wygrane w Grajewie.  Tak samo jak w ubiegłym sezonie, gdy przegraliśmy u siebie 0:1 tak i teraz zespół gości pokonał nas na naszym boisku.

 

Już od początku spotkania to przyjezdni tworzyli więcej zagrożenia pod bramką Wiktora Mysiewicza. Trener Kamil Randzio odważnie postawił na 18-letniego bramkarza, który wyszedł w pierwszej jedenastce WARMII. W 4 minucie po błędzie naszej obrony Mysiewicz obronił strzał Mateusza Sawickiego. WARMIA odpowiedziała niecelnym strzałem Edisona i okazją Arkadiusza Mazurka, który przestrzelił po podaniu Michała Domańskiego. Wcześniej jednak niefrasobliwość naszej gry defensywnej doprowadziła do sytuacji w której Mysiewicz znakomicie obronił strzał Kacpra Szadłowskiego. Wreszcie w 28 minucie przy próbie wyprowadzenia akcji w środku pola Rafał Kalinowski łatwo stracił piłkę, po czym goście szybko skontrowali i Damian Grabowski pokonał naszego bramkarza. WARMIA szybko wróciła do gry. W 35 minucie dośrodkowanie Domańskiego na gola zamienił Bartosz Bukowski. Tuż przed przerwą świetny strzał głową Edisona doskonale obronił dobrze spisujący się w bramce gości Jakub Kondrusiewicz. W doliczonym czasie gry ponownie Bukowski pokonał bramkarza gości i kończyliśmy pierwszą połowę prowadząc 2:1.

Wydawało się, że po strzeleniu rywalom gola „do szatni” mamy wszystko, by wygrać ten mecz. W 54 minucie dwie kapitalne interwencje Kondrusiewicza uchroniły gości przed utratą trzeciego gola. Niestety, chwilę później kontratak i duży błąd naszej obrony przyniósł rywalom wyrównanie po bramce Kevina Kiersnowskiego. W drugiej połowie to goście mieli lepsze okazje bramkowe. WARMIA atakowała bez konkretów a w bramce Michałowa dobrze spisywał się bramkarz. W 88 minucie szkolny błąd naszej defensywy doprowadził do utraty trzeciego gola, którego zdobył z bliska Kamil Yamaguchi. Mający japońskie korzenie zawodnik, który zaczynał swoją piłkarską przygodę w WARMII i jest wychowankiem trenera Wojciecha Kozikowskiego. Do końca meczu grajewianie próbowali wyrównać, ale zabrakło skuteczności. Przegrana na inaugurację boli, ale może podziała jak pobudzający zimny prysznic i w kolejnych meczach nasz zespół uniknie takiej „radosnej twórczości” w grze defensywnej.

Skrót meczu:

 

10.08.2024 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

 WARMIA Grajewo – KS Michałowo  2:3  (2:1)

Bramki: 0:1 Damian Grabowski 28′, 1:1 Bartosz Bukowski 35′, 2:1 Bartosz Bukowski 45 + 1′, 2:2 Kevin Kiersnowski 55′, 2:3 Kamil Yamaguchi 88′

 

WARMIA: 12.Mysiewicz – 5.Żbikowski, 18.Edison (Kpt), 23.Krupa, 6.Śleszyński (65′ 19.Polak) –  77.B.Sawicki (65′ 22.D.Kalinowski), 10.R.Kalinowski, 7.Kossyk, 16.Bukowski (65′ 98.Śliwowski), 17.Domański – 9.Mazurek

REZERWA: 1.Sobolewski, 33. Święciński – 19.Polak, 4.Mikucki, 11.Karwowski, 13.Wójcicki, 22.D.Kalinowski, 98.Śliwowski

 

TRENER: Kamil Randzio

 

KS: 12.Kondrusiewicz – 21.Butkiewicz, 2.Kosikowski, 10.Zabrocki (90′ + 4′ 5.Bohdziel), 20.Kuźma – 11.Szadłowski, 9.Roszkowski, 4.Borowik, 6.Kiersnowski (81′ 8.Korotkiewicz), 17.Grabowski (72′ 18.Yamaguchi) – 24.M.Sawicki (61′ 16.Opaliński)

REZERWA: 43.Fyl – 5.Bohdziel, 8.Korotkiewicz, 22.Podbielski, 16.Opaliński, 18.Yamaguchi, 25.Trofimczuk

 

TRENER: Grzegorz Szymański

 

Sędzia:  Łukasz Olszewski (Suwałki, Podlaski ZPN) Żółte kartki: Mazurek, Żbikowski, Edison, Mikucki (WARMIA), Borowik, Kiersnowski, Szymański (trener), Grabowski, Sawicki, Roszkowski, Kondrusiewicz (KS Michałowo)