Pół tuzina goli strzelili w minioną sobotę piłkarze WARMII HETMANOWI Tykocin a mimo to wielu kibiców opuszczało grajewski stadion z uczuciem niedosytu, bo okazji do zdobycia bramek nasi piłkarze mieli zdecydowanie więcej.
Pierwszy kwadrans gry nie zachwycił, ale WARMIA choć rozkręcała się powoli, to do przerwy strzeliła cztery gole. Pierwszego zdobył w 19 minucie Rafał Kalinowski, przytomnie korzystając z nieudanej pułapki ofsajdowej obrońców gości. Na 2:0 podwyższył Rafał Szybajło również wykazując się opanowaniem w polu karnym rywali. Trzeci i czwarty gol to dzieło Arkadiusza Mazurka. Ten na 3:0 w 30 minucie był przedniej urody – nasz zawodnik efektowną przewrotką posłał piłkę do siatki HETMANA. W ostatniej minucie pierwszej połowy dość kontrowersyjną decyzję podjął arbiter spotkania dyktując rzut karny dla gości, po niebezpiecznym – zdaniem sędziego – zagraniu kapitana WARMII Brazylijczyka Edisona. Jedenastkę na gola zamienił Maciej Dymek i do przerwy WARMIA wygrywała 4:1.
Po przerwie grajewianie nadal panowali na boisku i już przez pierwsze pięć minut drugiej połowy powinni byli strzelić kolejne trzy gole. Niestety, sytuacji nie wykorzystali Mazurek, Mikucki a Rafał Kalinowski pięknym strzałem z rzutu wolnego posłał piłkę w słupek bramki Grzegorczyka. Dopiero w 61 minucie fantastyczna indywidualną akcją popisał się Dawid Kalinowski, który wyłożył piłkę jak na tacy Tomaszowi Dzierzgowskiemu a ten tylko dostawił nogę i zdobył piątego gola a swojego pierwszego po długiej przerwie spowodowanej ciężką kontuzją – ostatni raz na listę strzelców Tomek wpisał się dokładnie 25 marca 2023 roku w meczu z ORŁEM Kolno. Po piątej bramce spiker podał informację o tym, że szósty gol w meczu z HETMANEM będzie setnym w tym sezonie zdobytym przez WARMIĘ. Ta wiadomość jakby spotęgowała nieskuteczność naszych piłkarzy. W ciągu kolejnych dziesięciu minut mieliśmy aż pięć okazji bramkowych z których najlepszej nie wykorzystał Mazurek nie trafiając do pustej bramki. Wreszcie w 71 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Edison zdobył szóstego w tym meczu i zarazem setnego w tym sezonie gola dla grajewian. Kolejne minuty to kolejna seria zmarnowanych sytuacji gospodarzy. Co nie udawało się gospodarzom, udało się gościom… W ostatniej minucie meczu akcję Rafała Maliszewskiego wykończył Karol Obidziński i zdobył drugiego gola dla ekipy z Tykocina.
Trudno krytykować zwycięzców, którzy strzelili przeciwnikowi sześć goli, ale jednak nieskuteczność grajewian wzbudzała zbyt często w tym meczu irytację. Przy lepiej ustawionych celownikach WARMIA spokojnie mogła pokusić się o dwucyfrowy wynik.
Teraz przed naszą drużyną dwa niełatwe mecze wyjazdowe. W niedzielę 26 maja o 16:00 zagramy w Michałowie z tamtejszym KS a zaledwie trzy dni później w środę 29 maja o 18:00 w Krypnie z KRYPNIANKĄ. Kolejny mecz w Grajewie odbędzie się 1 czerwca o 16:00 z KS Śniadowo.
Skrót meczu z HETMANEM:
18.05.2024 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego
WARMIA Grajewo – HETMAN SKŁODOWSCY Tykocin 6:2 (4:1)
Bramki: 1:0 Rafał Kalinowski 19′, 2:0 Rafał Szybajło 26′, 3:0 Arkadiusz Mazurek 30′, 4:0 Arkadiusz Mazurek 35′, 4:1 Maciej Dymek 45′ + 1′ (rzut karny), 5:1 Tomasz Dzierzgowski 61′, 6:1 Edison 71′, 6:2 Karol Obidziński 90′
WARMIA: 1.Ł.Sobolewski – 19.Żbikowski, 18.Edison (Kpt) (72′ 72.Kosikowski) , 23.Krupa, 4.Mikucki (80′ 3.Poślednik) – 22.D.Kalinowski, 10.R.Kalinowski, 8.Kossyk, 5.Szybajło (80′ 13.Wójcicki), 9.Mazurek (72′ 71.Karwowski) – 7.Dzierzgowski (67′ 20.S.Sobolewski)
REZERWA: 33.Święciński – 3.Poślednik, 6.Śleszyński, 72.Kosikowski, 11.Wojno, 13.Wójcicki, 17.Domański, 20.S.Sobolewski, 71.Karwowski
TRENER: Kamil Randzio
HETMAN: 1.Grzegorczyk – 4.Parzonko, 5.Plaga, 8.Michał Dymek, 9.Maciej Dymek, 15.Betko, 16.Obidziński, 17.P.Maliszewski (Kpt), 26.Sawicki (82′ 3.J.Niemczynowicz), 7.R.Maliszewski, 99.Dudziński
REZERWA: 98.F.Niemczynowicz – 3.J.Niemczynowicz, 2.Bernatowicz
TRENER: Tomasz Bernatowicz
Sędzia: Marcin Czech (Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Edison, Wójcicki (WARMIA), Parzonko, Michał Dymek, Maciej Dymek, R.Maliszewski (HETMAN)