ZAPOWIEDŹ MECZU Z KS ŚNIADOWO

Po wyjątkowo udanym tygodniu i komplecie punktów w dwóch meczach „domowych”, WARMIA w niedzielę pojedzie przedłużyć serię zwycięstw na ciężki teren do Śniadowa, gdzie o godzinie 16:00 zmierzy się z miejscowym KS w 32 kolejce rozgrywek podlaskiej IV ligi. Zespół gospodarzy jest beniaminkiem rozgrywek, który wiosną spisuje się bardzo dobrze, zwłaszcza na własnym stadionie. Dość napisać, że w tym roku w ligowym meczu jeszcze nikt w Śniadowie nie pokonał miejscowych. Zrobiły to tylko trzecioligowe rezerwy JAGIELLONII wygrywając 4:1 w meczu 1/8 okręgowego Pucharu Polski.

 

Ekipa trenera Dariusza Narolewskiego ma już zapewnione pozostanie w IV lidze. Po 31 kolejkach KS jest jedenasty w tabeli z dorobkiem 37 punktów. W poprzedniej kolejce drużyna ze Śniadowa przegrała 2:3 na wyjeździe z WISSĄ Szczuczyn (mecz odbył się w Łomży, gdzie zespół ze Szczuczyn był gospodarzem spotkania). Trzon KS Śniadowo tworzą byli zawodnicy ŁKS Łomża (m.in. Brzozowski, Cendrowski czy Cudakiewicz). Zimą pozyskano też dwóch piłkarzy NARWI Ostrołęka – Kevina Karwowskiego i Macieja Staszczuka.

 

W rozgrywkach ligowych spotkaliśmy się z zespołem ze Śniadowa trzykrotnie. W sezonie 2018/2019 zremisowaliśmy w rundzie jesiennej 2:2 w meczu wyjazdowym i wygraliśmy wiosną 5:0 w Grajewie. W tym sezonie jesienią wygraliśmy w Grajewie 4:0. Wydawać by się mogło, że jesteśmy faworytem tego spotkania, ale nie wolno lekceważyć rywali. To silny, ambitny zespół, który zwłaszcza na własnym boisku jest groźny dla każdego.

 

W WARMII tym razem nikt nie musi pauzować za kartki, ale w Śniadowie z powodu prywatnych wyjazdów zabraknie na pewno Filipa Święcińskiego i Jana Bińczaka. Kilku innych zawodników po meczu z Szepietowem jest poturbowanych i ich gra w niedzielnym meczu stoi pod znakiem zapytania. Wciąż poza kadrą są kontuzjowani Dzierzgowski i Stawiecki.

 

Relację tekstową z meczu przeprowadzimy w niedzielę od godziny 16:00 pod adresem: https://kswarmiagrajewo.pl/event/ks-sniadowo-ks-warmia-grajewo/