WYGRANA Z CRESOVIĄ

 

W środę 3 maja piłkarze WARMII Grajewo wygrali drugi mecz z rzędu bez straty bramki. Po wyjazdowym wysokim zwycięstwie 5:0 z MOSP Białystok tym razem grajewianie znacznie skromniej, bo tylko 2:0 pokonali na własnym boisku CRESOVIĘ Siemiatycze.

 

Znaczny wpływ na poziom meczu miała trudna sytuacja kadrowa obu zespołów. CRESOVIA przyjechała do Grajewa bez doświadczonego bramkarza Rafała Karolczuka, którego zastąpił Krystian Mantur – nominalnie grający na innej pozycji. W trakcie spotkania zmienił go w bramce …trener CRESOVII Wojciech Moczulski, który grywał zazwyczaj jako obrońca, zaś zawodnik, który zaczął mecz między słupkami zamienił bramkarską bluzę na koszulkę meczową i pozostał na boisku. Rzadko spotykana sytuacja…

 

WARMIA przystąpiła do meczu bez kontuzjowanych Dzierzgowskiego, Kosikowskiego, Kossyka i Wójcickiego a także mającego w dniu meczu służbę Łukasza Wojno. Sam mecz nie był wielkim widowiskiem, choć dało się zobaczyć kilka dobrych akcji naszego zespołu. Trudno było o „fajerwerki” na boisku – WARMIA grała bez nominalnego napastnika, a CRESOVIA bez nominalnego bramkarza. Zespół gości całkiem umiejętnie się bronił natomiast nasi piłkarze byli momentami mocno nieskuteczni. W pierwszej połowie okazje do zdobycia gola mieli Nikolaichuk, Łapiński i Bukowski. Sztuka ta udała się dopiero Kacprowi Śleszyńskiemu, który w 27 minucie zdecydował się na strzał z pola karnego, po którym piłka wpadła do bramki.

 

Zaraz po przerwie cudownym strzałem popisał się Mariusz Łapiński, ale piłka odbiła się od poprzeczki – szkoda, bo byłby to przepiękny gol. Chwilę później, po bardzo ładnej akcji naszego zespołu Kamil Stawiecki ustalił wynik meczu na 2:0. Sytuacji podbramkowych było całkiem sporo, ale niestety grajewianom brakowało skuteczności. Dwukrotnie sędzia nie uznał zdobytych bramek, dopatrując się pozycji spalonej u naszych zawodników. Tuż po zakończeniu meczu doszło do spięcia pomiędzy zawodnikami obu zespołów, po którym arbiter ukarał czerwonymi kartkami Łukasza Sobolewskiego z WARMII oraz kierownika drużyny CRESOVII i grającego trenera.

 

W niedzielę w kolejnym meczu WARMIA zmierzy się w Krypnie z KRYPNIANKĄ.

 

Skrót ze spotkania z CRESOVIĄ oraz pomeczowe wypowiedzi trenerów:

 

03.05.2023 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

WARMIA Grajewo  – CRESOVIA Siemiatycze 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Kacper Śleszyński 27′, 2:0 Kamil Stawiecki 48′

 

WARMIA: 12.Święciński –  4.Mikucki, 18.Edison (Kpt) (74′ 88.Mingielewicz), 77.Zarzecki, 6.Śleszyński –  71.Bińczak, 7.Łapiński (74′ 9.Witkowski), 16.Bukowski, 11.Skalski (65′ 19.Polak), 21.Nikolaichuk – 20.Stawiecki (79′ 72.Żbikowski)

REZERWA: 1.Sobolewski –  5.Randzio, 9.Witkowski, 19.Polak, 72.Żbikowski, 88.Mingielewicz

TRENER: Kamil Randzio

 

CRESOVIA : 29.Mantur – 4.Krasowski, 6.Łuba, 25.Walendziuk, 26.Łempicki, 10.Zazuliński,  8.Dawidziuk (80′ 23.Czmut), 5.Tomczyk (Kpt), 15.Jeleszuk, 21.Zaleski (70′ 18.Moczulski), 17.Samojluk

REZERWA: 23.Czmut, 18.Moczulski

TRENER: Wojciech Moczulski

 

Sędzia: Jakub Rutkowski (Podlaski ZPN)

Żółte kartki: Nikolaichuk, Polak (WARMIA), Moczulski, Krasowski (CRESOVIA)

Czerwone kartki: Łukasz Sobolewski (WARMIA), Wojciech Łopaciuk (kierownik drużyny), Wojciech Moczulski (obaj CRESOVIA) – wszyscy za niesportowe zachowanie po zakończonym meczu