JAK DERBY ORGANIZOWANO…

TELENOWELA

Od początku sezonu było wiadomo, że mecz kończący sezon WISSA – WARMIA może być znaczący dla układu tabeli i nie uda się go rozegrać na remontowanym stadionie w Szczuczynie. Wydawało się jednak, że wydając licencję na udział w IV ligowych rozgrywkach trzeba spełniać podstawowe normy – jak zapewnienie obiektu do rozgrywania meczów mistrzowskich. Wydawało się… WISSA otrzymała z Podlaskiego ZPN zgodę na rozgrywanie meczów w roli gospodarza w Ełku i Kolnie. Tymczasem na żadnym z tych obiektów sobotni mecz nie może zostać rozegrany,

 

Spotkanie pomiędzy MLKS WISSĄ a KS WARMIA Grajewo odbędzie się… uwaga, uwaga…  nie w Kolnie, nie w Ełku, a w CHOROSZCZY – 19.06.2021 o godzinie 17:00!

 

Jeśli jest ktokolwiek rozumiejący powyższą decyzję to zapraszamy do dyskusji. Decyzja została podjęta w czwartek, 17.06 – dwie doby przed rozpoczęciem ostatniego spotkania, które jak się okazuje rozstrzygnie sprawę awansu do III ligi. „Bezdomna” w tym sezonie WISSA rozgrywała swoje wszystkie spotkania naprzemiennie w Kolnie i Ełku. Wiedząc jak wygląda sytuacja i jak ważne są to spotkania dla kibiców, już przed rundą wiosenną, gdy działacze ze Szczuczyna poprosili nas o zgodę na rozegranie meczu w Ełku zaproponowaliśmy rozegranie meczu w Grajewie. Usłyszeliśmy, że trener i piłkarze nie chcą grać w naszym mieście. Ich prawo. Zgodziliśmy się więc grzecznie na grę w Ełku.

MOŻE ZAGRAJMY WE WTOREK?

 

W pierwszym tygodniu czerwca pojawiły się głosy, że WISSA chce przełożyć mecz na wtorek 15.06. Przypominamy, że każdy mecz ostatniej kolejki jest rozgrywany obligatoryjnie przez wszystkie zespoły w jednym dniu i o tej samej godzinie. Nie było zgody na takie przekładanie ze strony naszego Klubu. Zawsze stoimy za sportową rywalizacją w duchu fair play, a przełożenie tak ważnego dla układu tabeli spotkania nie miałoby z tym nic wspólnego. Podobno kilku piłkarzy WISSY wyjeżdża przed meczem do Grecji na … wieczór kawalerski.

TO MOŻE W SOBOTĘ RANO?

 

Na zdecydowane naciski ze strony działaczy WISSY nasze odpowiedzi były jednoznaczne. Nie ma zgody na granie meczu ostatniej kolejki w dzień powszedni. Nasi piłkarze pracują, muszą zamieniać się na zmiany – co wcale nie jest łatwe. Na co włodarze ze Szczuczyna wpadli na pomysł, że może chociaż w sobotę rano? Znacie naszą odpowiedź. NIE dla wszelkich prób wpływania na rozstrzygnięcia sportowe poza boiskiem!

GRAJEWO NIE TAKIE ZŁE

 

Kiedy okazało się, że rano również nie zagramy, a WISSA po rozmowach w Kolnie i Ełku nie ma gdzie grać w roli gospodarza ktoś wpadł na pomysł, że może jednak ta propozycja rozegrania meczu w Grajewie nie była taka zła. Wszystko byłoby ok, lepiej późno niż wcale, pod warunkiem, że nie za późno. Działacze WISSY zgłosili się w środę 16.06 (3 dni przed meczem!) aby zorganizować go u nas i żeby to WARMIA przejęła obowiązki gospodarza (opłata sędziów, ochrony itp). Jako Klub wyraziliśmy się jasno – nie mamy możliwości zagwarantować rozegrania tego spotkania zgodnie z obowiązującym protokołem – zgłosić imprezę na policji, u burmistrza, straży pożarnej itd. Granie tego meczu przy zamkniętych trybunach po ostatnim pandemicznym roku mija się z celem. Zaproponowaliśmy, aby to WISSA zorganizowała mecz na naszym obiekcie jeśli mają moc sprawczą.

CHOROSZCZ BĘDZIE IDEALNA!

 

W czwartek, tj. 17.06 decyzją Wydziału Gier Podlaskiego ZPN dowiedzieliśmy się o warunkowym rozegraniu meczu na Stadionie Miejskim w Choroszczy. Obiekt na co dzień nie gości IV ligowych rozgrywek, ale jakimś cudem „warunkowo” go dopuszczono. Z krótkiego wyjazdu do Szczuczyna/Kolna/Ełku zrobił się prawie trzykrotnie dalszy i droższy. Czy ktoś zamierza rozważyć zwrot różnicy kosztów? Związek, działacze ze Szczuczyna?

 

Naszym zdaniem dało się to wszystko zorganizować w cywilizowany sposób. Rozegrać spotkanie w Grajewie przy pełnych trybunach. Trzeba było chęci i odpowiedniej organizacji wcześniej. Jeśli jednak zwleka się do ostatniej chwili to później mecz trzeba rozgrywać w Choroszczy. Dobrze, że tylko mecz, bo po sąsiedzku od boiska znajduje się znany szpital w tym mieście. Jeszcze do soboty się może wiele zdarzyć. Niewykluczone, że ktoś z nas tam po prostu trafi.

 

Nie przystoi, aby klub aspirujący do bycia profesjonalnym, mierzący w awans do III ligi w tak kompletnie amatorski sposób organizował ważny mecz. Nawiasem mówiąc niedawno słyszeliśmy podobne zdanie ze strony działaczy ŁKS Łomża, którzy przeszli gehennę przy okazji meczu z WISSĄ.

 

P.S. W czwartek po południu otrzymaliśmy z WISSY mail’a w sprawie naszych Kibiców. Przytaczamy jego treść bez komentarza.

 

PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW!