Po sobotniej wygranej z ŁKS 1926 Łomża w środę w Bielsku Podlaskim piłkarze WARMII Grajewo dotkliwie ulegli bardzo dobrze dysponowanemu zespołowi TURA Bielsk Podlaski 0:4. Gospodarze po porażce 0:1 w Siemiatyczach bardzo chcieli się zrehabilitować i w pełni się to im udało.
OPÓŹNIONE SPOTKANIE
W składzie WARMII pojawił się już Tomasz Dzierzgowski, nieobecny w meczu z Łomżą, ale zabrakło Marcina Arciszewskiego, którego brak na boisku – jak się okazało – był aż za bardzo widoczny. Mecz rozpoczął się z 25 minutowym opóźnieniem. Na bieżni okalającej boisko tuż za narożnikiem placu gry zaparkowana była … naczepa ciężarowa z pojazdami, biorącymi udział w moto – show, który odbywał się w Bielsku Podlaskim. Organizatorzy w końcu zabezpieczyli pojazd a już w trakcie meczu usunęli.
Od początku meczu wyraźnie przeważali gospodarze, ale WARMIA mądrze się broniła. Do tego w pierwszym kwadransie gry okazje mieli Chyliński i Dzierzgowski. W 24 minucie Rogowski trafił w słupek naszej bramki a po chwili Święciński znakomicie obronił strzał Niemczynowicza. W 27 minucie słabo sędziujący zawody arbiter nie podyktował WARMII rzutu karnego, gdy faulowany był Dzierzgowski. Kiedy wydawało się, że mimo przewagi TURA uda się nam utrzymać bezbramkowy remis do przerwy, po akcji gospodarzy sędzia dopatrzył się zagrania ręką w polu karnym Kamila Randzio, który zarzekał się, że dostał piłką w głowę. Pan Tomaszuk podyktował rzut karny, który na gola zamienił Kiersnowski. Tuż przed końcem pierwszej połowy po strzale Domurata odbił piłkę Sidun a Dzierzgowski wbił ją do siatki. Decyzja pana Tomaszuka o nieuznaniu gola zakrawa na kpinę, podobnie jak reakcja liniowego Adamskiego. W momencie strzału Domurata Tomek nie był na spalonym, co dobrze widać w relacji video z meczu.
Tuż po przerwie na 2:0 podwyższył Karol Kosiński po akcji niezwykle aktywnego Stypułkowskiego i wtedy posypała się gra naszego zespołu. Efektem przewagi TURA i błędów naszej obrony były kolejne gole, które zdobyli Karol Kosiński i Krzysztof Cudowski. Przed czwartym golem dla gospodarzy znowu „błysnął” sędzia, który nie dostrzegł ewidentnego zagrania ręką zawodnika gospodarzy przed polem karnym TURA. Zamiast rzutu wolnego dla nas gospodarze wyprowadzili kontratak, po którym Cudowski ustalił wynik meczu na 4:0.
TUR był wystarczająco mocny, by nas pokonać nawet bez błędów sędziego. Zresztą trener Bierżyn zwłaszcza w pierwszej połowie również miał sporo pretensji do arbitra, który był zdecydowanie najsłabszym uczestnikiem tego meczu. Na pewno jednak nasz zespół nie przegrał z powodu sędziego. Byliśmy słabsi i zasłużenie przegraliśmy a TUR potwierdził, że pomimo wpadek w rundzie wiosennej zasługuje na awans.
Okazję do rehabilitacji nasi piłkarze będą mieli już w najbliższą sobotę. Na Stadionie Miejskim im. Witolda Terleckiego w Grajewie o godzinie 16:00 nasz zespół podejmie SPARTĘ Augustów.
Cały mecz TUR – WARMIA można obejrzeć pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=TyAoxgop9e4
Skrót z meczu wkrótce pojawi się na naszym kanale w serwisie YouTube http://www.youtube.com/c/KSWARMIAGrajewo
09.06.2021 Bielsk Podlaski, Stadion MOSiR
TUR Bielsk Podlaski – WARMIA Grajewo 4:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Kevin Kiersnowski 43′ (rzut karny), 2:0 Karol Kosiński 47, 3:0 Karol Kosiński 54′, 4:0 Krzysztof Cudowski 67′
TUR:1.Sidun – 5.P.Kosiński, 7.K.Kosiński (60′ 9.Cudowski), 8.Rogowski (70′ 22.Szeretucha), 10.Łochnicki, 11.Stypułkowski (70′ 20.Daniłowski), 13.Lewczuk (Kpt),14.Kiersnowski (60′ 16.Walczuk), 15.Niemczynowicz, 17.K.Kulikowski, 18.Onacik
REZERWA: 12.Nos – 4.Smaleuski, 9.Cudowski, 16.Walczuk, 19.R.Kulikowski, 20.Daniłowski, 22.Szeretucha
TRENER: Paweł Bierżyn
WARMIA: 12.Święciński – 5.Randzio (Kpt) (46′ 16.Chmielewski), 18.Edison, 15.Tuzinowski – 4.Mikucki (58′ 19.Wójcicki), 9.Bogdaniuk (50′ 10.Popławski) 13.Koszczuk (62′ 17.Kwieciński), 3.Domurat, 8.Bińczak – 7.Dzierzgowski, 6.Chyliński (55′ 11.Hołtyn)
REZERWA: 1.Sobolewski – 2.Śleszyński, 17.Kwieciński, 16.Chmielewski, 10.Popławski. 11.Hołtyn, 19.Wójcicki
TRENER: Leszek Zawadzki
Sędzia: Bartosz Tomaszuk (Podlaski ZPN)
Żółte kartki: P.Kosiński, Walczuk (TUR), Randzio, Bińczak (WARMIA)