REWANŻ SPARTY

Po niezwykle emocjonującym meczu w środę na własnym boisku WARMIA Grajewo przegrała z dobrze grającą wiosną SPARTĄ 1951 Szepietowo 2:3 tracąc decydującą bramkę w drugiej minucie doliczonego czasu gry. Trzy gole dla gości zdobył Paweł Brokowski, który jeszcze jesienią był zawodnikiem III-ligowego RUCHU Wysokie Mazowieckie.

Od początku meczu było widać, że zespół z Szepietowa jest znacznie mocniejszy niż ostatni rywale WARMII z którymi nasz zespół odniósł wysokie zwycięstwa. Trener Zawadzki mówił o tym zawodnikom przed meczem i jego słowa potwierdził  przebieg gry. Mimo to grajewianie wcale nie musieli przegrać tego meczu, choć zagrali słabsze spotkanie. W 18 minucie Rafał Hołtyn był bliski zdobycia gola, ale jego próba przelobowania doświadczonego Rakowieckiego nie udała się. Goście odpowiedzieli okazją Wiśniewskiego, którego strzał obronił Sobolewski. W 28 minucie znów okazję miał Hołtyn, ale posłał piłkę obok bramki. Pięć minut później po raz pierwszy w tym meczu próbkę swoich umiejętności pokazał Brokowski, który dostał piłkę z prawej strony boiska i niepilnowany w polu karnym posłał piłkę w róg naszej bramki. Chwilę po wznowieniu gry piłka po strzale Czarneckiego musnęła słupek i opuściła plac gry. Do przerwy mieliśmy jeszcze okazje Dzierzgowskiego i Tuzinowskiego, niestety niewykorzystane.

 

Tuż po przerwie Brokowski podwyższył na 2:0 w dość  kuriozalny sposób – wykorzystując brak muru naszych zawodników i złe ustawienie Sobolewskiego posłał precyzyjny strzał w róg bramki z rzutu wolnego.  Po tym golu nasz zespół wyglądał jak bokser w ringu trafiony w podbródek. Ale WARMIA podniosła się i już w 62 minucie w zamieszaniu pod bramką SPARTY było blisko gola dla grajewian. W 78 minucie sędzia usunął z boiska Tuzinowskiego po sytuacji, w której nasz obrońca sfaulował wychodzącego na czystą pozycję rywala.

 

W tym momencie wydawało się, że mecz jest już przegrany, tymczasem zaczął się prawdziwy rollercoaster… Osłabiona WARMIA pokazała „wilczy pazur”. Najpierw okazji nie wykorzystał wprowadzony na boisko Mikucki, a w 81 minucie po świetnym zagraniu Chylińskiego Dzierzgowski zdobył kontaktowego gola. Minutę później po „zadymie” na boisku z czerwoną kartką „wyleciał” z placu gry Wiśniewski ze SPARTY a w 85 minucie po faulu na Dzierzgowskim Chyliński wykorzystał rzut karny i było 2:2. Niestety, w doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut wolny dla gości niemal z tego samego miejsca co w 47 minucie. Znów do piłki podszedł Brokowski i mocno strzelił zaskakując Sobolewskiego.

Niedługo później sędzia zakończył spotkanie. To był słabszy mecz naszego zespołu, choć warto pochwalić ambitną walkę do końca o choćby jeden punkt. Szkoda porażki, ale warto przypomnieć, że w maju 2019 roku zremisowaliśmy ze SPARTĄ w Szepietowie 2:2 strzelając oba gole w 90 i 94 minucie. Gospodarze byli wtedy wściekli, a tym razem zrewanżowali się nam z nadwyżką.

 

Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek nasz zespół nie ma już nawet matematycznych szans na zajęcie pierwszego miejsca w lidze. Od kilku tygodni Zarząd Klubu mocno pracuje nad wzmocnieniem zespołu i miejmy nadzieję, że efekty tej pracy poznamy niebawem.

 

Kolejny mecz ligowy już w najbliższą sobotę. WARMIA zmierzy się o 18:00 w Dąbrowie Białostockiej z tamtejszym DĘBEM.

 

Skrót meczu i wypowiedzi pomeczowe trenerów: https://youtu.be/ClLjiuTQOAY

 

26.05.2021 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

WARMIA Grajewo – SPARTA 1951 Szepietowo 2:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Paweł Brokowski 33′, 0:2 Paweł Brokowski 47′ (rzut wolny), 1:2 Tomasz Dzierzgowski 81′, 2:2 Piotr Chyliński 85′ (rzut karny), 2:3 Paweł Brokowski 90′ + 2′ (rzut wolny)

 

WARMIA:  1.Sobolewski –  5.Randzio (Kpt), 18.Edison, 3.Tuzinowski, 2.Krupa – 9.Bogdaniuk,  17.Arciszewski, 10.Popławski (46′ 13.Koniecko), 8.Bińczak, 11.Hołtyn (72′ 19.Wójcicki) –  11.Dzierzgowski

REZERWA: 12.Święciński–  4.Mikucki, 13.Koniecko, 6.Chyliński, 16.Niebrzydowski, 15.Koszczuk, 19.Wójcicki

 

TRENER: Leszek Zawadzki

 

SPARTA 1951: 12.Rakowiecki – 23.Sawicki (Kpt) (90′ 21.Rogowski), 7.Betko, 3.Decewicz,17.Margol, 13.Czarnecki, 18.Judzicki, 6.Faszczewski (43′ 20.Stefanowicz), 10.Brokowski, 8.Wiśniewski, 9.Konon (89′ 15.Wojno)

REZERWA: 12.Tymiński – 22.Dąbrowski, 20.Stefanowicz, 21.Rogowski, 15.Wojno

 

TRENER: Robert Mioduszewski

 

Sędzia:  Piotr Karwowski (Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Randzio, Arciszewski, Dzierzgowski, Edison (WARMIA), Sawicki, Rakowiecki, Margol, Decewicz (SPARTA 1951)

Czerwone kartki: 78′ Tuzinowski (WARMIA), 83′ Wiśniewski (SPARTA 1951)