Po słabym starcie na początku nowego sezonu rozgrywek IV ligi podlaskiej piłkarze WARMII Grajewo odnieśli trzecie z kolei zwycięstwo. W niedzielne popołudnie grajewianie pokonali na wyjeździe doskonale spisujący się w tym sezonie zespół KRYPNIANKI Krypno 2:0. To drugi mecz pod wodzą trenera Leszka Zawadzkiego i drugi wygrany bez straty gola.
Już w 10 minucie kapitalną okazję do zdobycia prowadzenia miał Dawid Kondratowicz. Nasz napastnik świetnie odebrał piłkę obrońcom gospodarzy, minął bramkarza i mając przed sobą pustą bramkę posłał futbolówkę obok słupka. W 25 minucie po błędzie naszej obrony w doskonałej sytuacji znalazł się Snarski, ale jego strzał z pola karnego kapitalnie obronił Łukasz Sobolewski. Nasz bramkarz w ostatniej chwili zastąpił przewidzianego do gry w tym meczu Filipa Święcińskiego, który jest lekko przeziębiony. Tak jak Filip w poprzednich meczach, tak i Łukasz spisał się bardzo dobrze. Po niewykorzystanej sytuacji przez Kondratowicza w szeregi naszego zespołu wdarło się trochę zdenerwowania a gospodarze potwierdzali, że ich wysoka pozycja w tabeli jest w pełni zasłużona. Kiedy oba zespoły szykowały się już na przerwę rzut wolny z lewej strony boiska wykonywał Marcin Mikucki. „Miki” dostrzegł nieco wysuniętego ze swojej bramki Magnuszewskiego i kapitalnym lobem zdobył prowadzenie dla WARMII.
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej odsłony meczu pięknym strzałem popisał się wprowadzony po przerwie Popławski. KRYPNIANKA wytrwale atakowała, ale gola strzeliła WARMIA. W 75 minucie po dośrodkowaniu Mikuckiego z prawej strony boiska i błędzie defensywy gospodarzy, właśnie Popławski będąc tyłem do bramki posłał piłkę do siatki i jak się okazało ustalił wynik meczu na 2:0 dla grajewian. W 83 minucie znów kapitalną okazję miał Kondratowicz i znów posłał piłkę obok słupka – to nie był dzień Dawida… Końcowe minuty to heroiczna walka gospodarzy o zmianę wyniku. W 87 minucie Kaczyński trafił w poprzeczkę naszej bramki a dwie minuty później po rzucie rożnym i ogromnym zamieszaniu w naszym polu karnym przed utratą gola uratował nas słupek. Tym razem nie powtórzyła się jednak sytuacja z ubiegłorocznego meczu, gdy KRYPNIANKA w doliczonym czasie gry doprowadziła do remisu. Nasi piłkarze nie dali sobie strzelić gola i wygrali mecz na trudnym terenie.
W nadchodzącym tygodniu WARMIĘ czeka dwumecz z HETMANEM Białystok. Najpierw w środę 16 września o 16:15 spotkamy się z białostockim zespołem w 1/16 Pucharu Polski na szczeblu woj. podlaskiego a w sobotę 19 września o 15:00 w ligowym meczu. Oba spotkania odbędą się w Grajewie na Stadionie Miejskim im. Witolda Terleckiego.
Skrót z meczu: https://youtu.be/Z1fQc3g4zmY
13.09.2020 Krypno
KRYPNIANKA Krypno – WARMIA Grajewo 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Marcin Mikucki 45′, 0:2 Aleksander Popławski 75′
KRYPNIANKA: 1.Magnuszewski – 10.Orłowski (Kpt), 14.Jurgielewicz, 17.Wojno (80′ 3.P.Stachurski), 13.Jurgiel, 24.Stachelek, 11.Snarski, 7.Gawędzki (70′ 18.Turowski), 99.Cybulko (73′ 23.Krysiewicz), 5.Kaczyński, 77.Woźniewski (61′ 8.H.Stachurski)
REZERWA: 66.Brzostowski – 23.Krysiewicz, 26.Szymański, 8.H.Stachurski, 6.Ł.Stachurski, 3.P.Stachurski, 18.Turowski
WARMIA: 1.Sobolewskii – 5.Randzio (Kpt), 15.Koszczuk, 18.Edison, 6.Stankiewicz – 4.Mikucki (90′ 2.Krupa), 17.Arciszewski, 19.Nowik (46′ 10.Popławski), 8.Bińczak – 7.Kondratowicz (84′ 13. Wójcicki) , 9.Bogdaniuk (78′ 16.Sypytkowski)
REZERWA: 12.Święciński – 3.Krupa, 10.Popławski, 13.Wójcicki, 3.Tuzinowski, 16.Sypytkowski
Sędzia: Mateusz Skrzypko (Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Kaczyński, Orłowski (KRYPNIANKA), Nowik, Bińczak, Edison (WARMIA)