REMIS W MRĄGOWIE.

WARMIA zremisowała dziś w wyjazdowym spotkaniu z MRĄGOWIĄ Mrągowo 1:1. Do meczu nasi piłkarze przystąpili bez Maksyma Mirvy, który po kontuzji trenuje już z zespołem, lecz do gry powinien być gotowy dopiero za tydzień.
Pierwsza połowa meczu nie była ciekawym widowiskiem. WARMIA była częściej przy piłce, optycznie przeważała, lecz zupełnie nic z tej przewagi nie wynikało. Na dobrą sprawę akcje grajewian kończyły się przed polem karnym gospodarzy. Nie zagrażaliśmy bramce Osmańskiego w żaden sposób. Nie było zagrożeń ze stałych fragmentów gry ani strzałów na bramkę. Typowy mecz walki, w którym piłkarsko lepiej prezentowali się nasi zawodnicy. Najlepszą okazję do zdobycia gola mieli jednak gospodarze i to w nietypowej sytuacji, kiedy to Chiliński w 25 minucie uderzeniem z… połowy boiska próbował zaskoczyć Czaplińskiego. Świetnie uderzoną piłkę, która szybowała w światło bramki wyłapał jednak nasz bramkarz.

Druga połowa zaczęła się dla WARMII znakomicie. W 50 minucie pięknie wykonany rzut wolny przez Marcina Strzelińskiego przyniósł bramkę dla naszego zespołu. Mocno bitą piłkę tuż przed bramką musnął Mariusz Milczarek i objęliśmy prowadzenie w meczu. Po zdobyciu gola nasi piłkarze mieli jeszcze kilka dobrych sytuacji do podwyższenia wyniku. Groźnie strzelali Marcin Arciszewski a zwłaszcza Maciej Kesler, którego strzał w 64 minucie z najwyższym trudem wybił na rzut rożny Osmański. Niestety, zamiast podwyższyć wynik – straciliśmy gola. Najpierw w 79 minucie zrobiło się groźnie pod naszą bramką po rzucie rożnym dla MRĄGOWII a minutę później błąd Pawła Górskiego, dośrodkowanie z naszej lewej strony i supersnajper mrągowian (dziewiąte trafienie w 4 kolejnych meczach!), wypożyczony z OKS 1945 Olsztyn Piotr Karłowicz strzałem głową zdobył wyrównującą bramkę.
Do końca meczu, pomimo prób z obu stron nie udało sie żadnemu zespołowi zdobyć zwycieskiego gola i mecz zakończył się podziałem punktów.
 
Kolejne spotkanie WARMII zapowiada się szlagierowo. Mecze z MAZUREM Ełk od zawsze cieszyły się zainteresowaniem kibiców obu zespołów. Za tydzień w Grajewie WARMIA stanie przed szansą rewanżu za jesienną porażkę 1:4 w Ełku. Już teraz gorąco zapraszam na ten mecz – sobota, 4 czerwca, godzina 16:00, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego w Grajewie.

MRĄGOWIA Mrągowo – WARMIA Grajewo 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Mariusz Milczarek 50′, 1:1 Piotr Karłowicz 80′

MRĄGOWIA: 1.Osmański – 3.Lemecha (75′ 14.Sosna), 2.Wiśniewski, 22.Żbikowski, 4.Jarząbek – 17.Głowacki, 8.Biedrzycki, 10.Chiliński, 7.Strzelec – 9.Karłowicz, 18.Sierzputowski
Rezerwa: 12.Lubowiecki – 14.Sosna, 15.Grala, 21.Narel, 11.Krech, 5.Wieczorkiewicz, 20.Rogowski

WARMIA: 1.Czapliński – 20.Kesler, 3.Domurat, 10.Kowalko, 5.Randzio – 9.Strzeliński, 6.Matysiewicz (65′ 15.Górski), 17.Arciszewski (89′ 13.M. Tuzinowski),16.D. Tuzinowski – 7.Wójcik (75′ 8.Krukowski), 11.Milczarek (81′ 14.Żukowski)
Rezerwa: 12.Tarnacki – 2.Wróblewski, 18.Kadyszewski, 8.Krukowski, 13.M. Tuzinowski, 15.Górski, 14.Żukowski

Sędziował: Kamil Klimek (Pisz)

Żółte kartki: Karłowicz (MRĄGOVIA), Kesler (WARMIA)

Widzów: 50